Nowy Jork, rok 1965. Aktor Guy Woodhouse (John Cassavetes) i jego żona Rosemary (Mia Farrow) wynajmują mieszkanie w starej kamienicy. Kilka dni później młoda sąsiadka popełnia samobójstwo, zaś Woodhouse'owie poznają starsze małżeństwo: Minnie (Ruth Gordon) i Romana (Sidney Blackmer) Castevetów, które przygarnęło kobietę. Guy jest pod
Tylko że mam parę zastrzeżeń (przez które nie dałem 10/10):
1.Pisze że horror a ani razu się nie bałem (nie wiem dlaczego). Bardziej pasuje na thriller.
2.Dlaczego nie pokazali tego dziecka?! Byłby bardziej ciekawszy.
3.No i to zakończenie. Niespodziewane, ale bardziej widzowie pewnie spodziewali się bardziej...
To już stary film, ale znaczy to tylko tyle, że zaczyna stawać się klasykiem.
Można uważać Polańskiego za bezczelnego, zdegenerowanego pedofila (ja uważam i mało
mnie obchodzą jego wojenne poniewierki), ale nie sposób przyczepić się do niczego w "Dziecku
Rosemary".
Owszem, zdjęcia (właściwie tylko - światło) są...
Nie ma tu spektakularnych akcji i trupów wyskakujących z szafy. Dla mnie nie jest to wada - lubię pozorny spokój pod którego powierzchnią jednak coś cały czas wzbiera i hermetyczny świat w którym Polański zamyka bohaterów (przynajmniej w swoich pierwszych filmach). Specyficzny klimat i świetne aktorstwo to na pewno...
Hejka :) O co chodzi z tą szafą??? Jak można było wcześniej tego nie zauważyć??? Trochę się pogubiłem. Czy ktoś pamięta, w którym momencie Gay zaproponował dziecko? Jaki bezpośredni wpływ mieli sąsiedzi?
Jestem właśnie po seansie i muszę przyznać, że konkretnie się zawiodłam. Nie rozumiem, jakim cudem ten film został zakwalifikowany do kategorii horrorów. Psychologiczny jak najbardziej. Dramat również. Ale, na boga, absolutnie nie horror! Pod tym względem film sięga dna. Ale odrzućmy ten nieszczęsny horror, bo jako...