film
Kodeks 46
Code 462003
1h 32m
Niedaleka przyszłość, rządy ściśle kontrolują swoich obywateli. Detektyw William Geld zakochuje się w fałszerce dokumentów, Marii, wokół której prowadzone jest śledztwo.
Kodeks 46
reżyseria Michael Winterbottom
scenariusz Frank Cottrell Boyce
produkcja Wielka Brytania
premiera 2 września 2003 (Światowa) , 7 października 2005 (Polska premiera kinowa)
nagrody Film otrzymał 8 nominacji
Kodeks nudnego moralizowania 
Sami jesteśmy sobie winni. Klonowanie doprowadziło do tego, że wszyscy jesteśmy ze sobą spokrewnieni. Większość z nas pochodzi z zapłodnienia in-vitro i zazwyczaj mamy około piętnaściorga braci bliźniaków. Spotkasz nieznajomą osobę w klubie i nie masz pewności, że okaże się kimś, kto jest Twoją matką, siostrą, albo co gorsza młodszą wersją... ... czytaj więcej
Krzysztof Berenda
Ranking ról
Opis filmu Kodeks 46
Akcja filmu rozgrywa się w niezbyt odległej przyszłości. Ludzkość zamieszkuje bogate i ściśle strzeżone miasta albo (ci mniej uprzywilejowani) prymitywne osady na pustyni, które rozciągają się poza granicami tych miast. Nikt nie może się przemieszczać bez "papelle" - specjalnego zezwolenia na podróż, spełniającego jednocześnie rolę ubezpieczenia, paszportu i wizy - wydawanego przez totalitarną organizację o nazwie Sfinks.
Informacje o filmie Kodeks 46
dystrybucja Vivarto
studio British Broadcasting Corporation (BBC) / Kailash Picture Company / Revolution Films
tytuł oryg. Code 46
inne tytuły więcej
Po tym, jak William przynosi Marii kawę do łóżka, kobieta wstaje i ściąga szarą koszulkę, zostając w czarnym topie bez rękawów. Lecz kiedy później jest w toalecie, ma koszulkę z powrotem na sobie.
Samochód prowadzony w Radżastanie w Indiach jest lewostronny i jedzie po prawej stronie drogi. Indyjskie pojazdy są prawostronne i jeżdżą po lewej stronie. Ponadto, auto w filmie to indyjski model Fiata Padmini, który powinien być prawostronny.
Obcięte włosy bez naskórka nie zawierają fragmentów kodu genetycznego. W filmie jednak są one wykorzystywane do określenia DNA.
Znajdź filmy, które mogą Cię zainteresować
film świetny-taki...inny.liryczny,kameralny.i choć fabuła dotyczy niejakiej przyszłości nie ma tu epatowania gadżetami i innym badziewiem.rewelacyjny Robbins,rewelacyjna Morton.piękne sceny miłosne,ciekawy montaż-muzyczkę już ściągnęłam-będzie koić moje zmysły;)
Scena w klubie, przy piosence "Song #6" i tańczącej Marii budzi niesamowite emocje. W ogóle film prześwietny, bardzo mi się podobał mimo, że nie wszyscy pewnie podzielają moje zdanie.
Od 10 lat nie obejrzałem z rozpędu napisów. Świetne, przesycone poetyką kino wpasowane
w konwencję Sci - Fi. Doskonałe obrazy i dobra muzyka. Szanghaj wygląda jak Szanghaj i
ma klimat jak Szanghaj, pseudo arabska mieścina wygląda tak jak arabska mieścina. To
tego ten powalający klimat wiecznej tęsknoty za...
Niestety, wiele osób nie docenia tego pięknego filmu... szkoda. Ja siedziałem w kinie nie mysląc o niczym - patrzyłem tylko na obraz z podziwem. Polecam tym, którzy widzą coś więcej w filmie - coś co jest poza namacalnym i tym co się widzi na codzień!
