Dziennik "Fakt" donosi, że najsilniejszy Polak
Mariusz Pudzianowski ma olbrzymie szanse, by zagrać w czwartej części
"Terminatora". Kogo? Oczywiście następcę
Arnolda Schwarzeneggera.
Tabloid twierdzi, że
Pudzian zrobił duże wrażenie na producentach podczas castingu. Na chwilę obecną jest jednym z dwóch głównych kandydatów do roli "elektronicznego mordercy". We wrześniu hollywoodzcy decydenci mają podjąć ostateczną decyzję.
Niezatytułowany dotąd czwarty
"Terminator" nie będzie kontynuacją dotychczasowych filmów z serii. Jest to raczej początek zupełnie nowego rozdziału w historii konfliktu maszyn z ludźmi. Skoncentruje się na opowiedzeniu samej wojny i ma być początkiem trylogii.
W rolach głównych wystąpią
Christian Bale i
Sam Worthington. Reżyseruje
McG (
"Aniołki Charliego"). Premierę filmu zaplanowano na maj 2009.