Jeśli ta informacja się potwierdzi, będzie to prawdziwy szok. Wszystko jednak wskazuje na to, że Megan Fox nie zagra w trzeciej części "Transformers". Oficjalnie powodem zwolnienia jest fabuła filmu, która "będzie miała więcej sensu, jeśli Shia dostanie nową dziewczynę". Nieoficjalnie jest to wynik zachowania samej Fox, która w wielu wywiadach niezbyt pochlebnie wypowiadała się na temat Michaela Baya.
Na chwilę obecną są to informacje niepotwierdzone, ale nawet jeśli się potwierdzą, to nie będzie to wcale oznaczało, iż są prawdziwe. Trzeba pamiętać o tym, że Bay już przy drugiej części "Transformers" w czasie produkcji rozsiewał fałszywe informacje, chcąc w ten sposób zachować w tajemnicy prawdziwą fabułę. Nie można zatem wykluczyć, że i tym razem mamy do czynienia z taką koncepcją. Bay do niedawna bronił Fox i we wszystkich wywiadach twierdził, że wystąpi ona w trzecim filmie.
Tymczasem rola nowej dziewczyny głównego bohatera nie została na razie obsadzona. Główną kandydatką jest w tej chwili Gemma Arterton ("Książę Persji: Piaski Czasu").