"Terminator: Ocalenie", który trafi do kin pod koniec maja, ma zupełnie inne zakończenie o tego, jakie było początkowo planowane. A wszystko przez wścibskich internautów, którzy przed rokiem zdradzili je w sieci.
Informowaliśmy o tym na stronach Filmwebu w czerwcu ubiegłego roku. Według oryginalnego scenariusza film kończyć miała wielki pojedynek pomiędzy Johnem Connorem (
Christian Bale) a cyborgiem Marcusem (
Sam Worthington). John miał zostać zabity, lecz ponieważ stał się już symbolem ruchu oporu, jego towarzysze postanowili wykorzystać szkielet Marcusa i odrodzić Johna właśnie jako cyborga.
Oczywiście informacje o tym zakończeniu prawie natychmiast zdementował sam
McG. Jednak później okazało się, że były one prawdziwe. Ponieważ jednak zakończenie wyciekło do Internetu, twórcy postanowili je wyrzucić do kosza i napisać od nowa. Co zobaczymy w kinie? Tego na razie nie wiadomo.