Sam Raimi ma dobrą wiadomość dla tych, którzy wyszli z seansu
"Spider-Mana 3" zawiedzeni – ta sytuacja już się nie powtórzy.
Raimi, który miał dużą swobodę przy pierwszych dwóch filmach, w trzecim stracił ją na rzecz studia. To właśnie producenci wymusili na nim włączenie do filmu popularnego Venoma, choć sam
Raimi był przeciwny tej postaci.
Jak mówi reżyser magazynowi
Empire, producenci poszli po rozum do głowy i tym razem znów dali
Raimiemu wolną rękę. To na pewno uspokoi wielu fanów. Niestety jest i gorzka pigułka –
Raimi naprawdę upiera się przy udziale
Kirsten Dunst, czego wiele osób w internecie nie może zrozumieć.
Skoro Venom nie był pomysłem
Raimiego, to kogo widzi on jako przeciwnika Spideraman? Według nieoficjalnych informacji rozważany jest Morbius bądź The Lizard.