Szykuje się nam duża niespodzianka w box officie. Zgodnie z przewidywaniami analityków
"Harry Potter i Książę Półkrwi" miał zająć po raz drugi pierwsze miejsce w weekendowym zestawieniu. Tak się jednak chyba nie stanie.
Według pierwszych wstępnych danych,
"Książę Półkrwi" zarobił w piątek 9,5 miliona dolarów. To powinno dać w okolicach 30 milionów w cały weekend. Jeśli tak się stanie, to Potter straci pierwsze miejsce na rzecz debiutującej
"Załogi G". Aktorsko-animowana produkcja
Jerry'ego Bruckheimera zarobiła w piątek 11 milionów dolarów. Może zatem liczyć na mniej więcej 33 miliony w ciągu trzech pierwszych dni wyświetlania.
"Brzydka prawda" w piątek zarobiła także więcej niż
"Harry Potter", bo 10 milionów dolarów. Ogólnie jednak weekend zamknie niższą kwotą, bo 27 milionów.
Katherine Heigl przegra zatem już na starcie z
Sandrą Bullock.
"Narzeczony mimo woli" w ciągu pierwszych trzech dni zgarnął 33,6 mln.
"Sierota", zgodnie z tytułem, została w kinach osierocona. Piątkowy wynik to zaledwie 5 milionów dolarów, co przełoży się zapewne na weekendowy wynik w granicach 13 milionów. Dla producenta
Joela Silvera jest to kolejna porażka.