O wynoszących prawie 4 miliardy dolarów długach MGM wiadomo od dawna. Jeśli jednak wytwórni nie uda się zebrać w najbliższym czasie 150 milionów, do końca roku będzie musiała ogłosić upadłość.
Bankructwo wiąże się m.in. z utratą praw do serii przygód Jamesa Bonda, która do tej pory utrzymywała przy życiu MGM. Dodatkowo studio nie będzie mogło uczestniczyć w realizacji z Warnerem
"Hobbita" Guillermo Del Toro.
Z doniesień wynika, iż na razie nie ma chętnych na udzielenie MGM pożyczki.