Wywiad

Kevin Smith opowiada o pornosach i atrakcyjności grubasów

Informacja nadesłana przez dystrybutora / autor: /
https://www.filmweb.pl/article/Kevin+Smith+opowiada+o+pornosach+i+atrakcyjno%C5%9Bci+grubas%C3%B3w-52551
Od piątku w kinach możecie obejrzeć "Zack i Miri kręcą porno", czyli nieobyczajną komedię Kevina Smitha, twórcy "Sprzedawców" i "W pogoni za Amy".

Poniżej możecie przeczytać fragmenty wywiadu, jaki został przeprowadzony z reżyserem przy okazji premiery filmu. Smith opowiada w nim o pornosach, atrakcyjności seksualnej grubasów oraz penisie jednego ze swoich ulubionych aktorów, Jasona Mewesa...

Masz swój ulubiony film porno?


Nie. Pracowałem kiedyś w wypożyczalni wideo, takiej jak w "Clerks". Była tam oddzielna szafka na takie filmy, miałem więc dostęp do pornosów przez cały czas. Nie potrafię jednak przywołać żadnego ulubionego tytułu, szczególnie teraz, gdy od 10 lat nie oglądałem pornosa. Włączam sobie 15 – sekundowe mpegi w sieci i staram się szybko skończyć. Nie wypożyczam pełnometrażowych pornosów, bo w sieci mogę je zobaczyć za darmo. Mam Maca, mogę więc otwierać po 10 okienek za jednym zamachem, gdy jeden się kończy – otwieram następny. Jestem facetem, więc potrafię wykombinować najprostszą metodę.

Czy twoim zdaniem doczekamy się damskiego odpowiednika Setha Rogena, albo Jacka Blacka?

Myślę, że jest ich nawet cztery, jedną z nich jest Sarah Jessica Parker.

Ale to nie jest gruba i nieatrakcyjna aktorka.

Seth Rogen jest twoim zdaniem gruby i nieatrakcyjny?

Nie, ale nie jest też Bradem Pittem.

Ale czy wszyscy muszą wyglądać jak Brad Pitt? Moja żona to bardzo atrakcyjna, szczupła kobieta. Ale wielu facetów ugania się za pulchnymi kobietkami, i całe szczęście, bo inaczej nigdy nie miałbym szans na ożenek. Nie widzę przesady w historiach, gdzie gruby i nieatrakcyjny koleś wyrywa gorącą laskę, bo sam jestem żywym przykładem, że to się zdarza.

A czy zdarza się odwrotnie?

Pewnie że tak, ale jeszcze nie zrobiłem o tym filmu.

Chyba nikt tego jeszcze nie zrobił.

Czekasz na taki film?

Niespecjalnie, ale to ciekawa myśl. Wracając do filmu - czy dziwi cię popularność Setha?

Nie, doskonale to rozumiem. Idealnie nadaje się do pokochania. Teraz wygląda trochę groteskowo, bo bardzo schudł, nawet pytałem go, czemu to zrobił. W końcu dzięki niemu nagle fajnie było być grubasem. Nie miałem problemu z jego charakterem we "Wpadce", rozumiałem, czemu bohaterka się w nim zakochała – miał poczucie humoru, a to najpotężniejsza broń mężczyzny. W każdym razie żadnej laski, z którą spałem, nie wyrwałem na wygląd. Raz nawet zapytałem żony: ”Słuchaj, spójrz na mnie, jestem fatalny, sam bym siebie wykopał z łóżka, czemu ty tego nie robisz?” Odpowiedziała: “Nie wiem, całe życie umawiałam się z chudymi, ale grubi bardziej się starają.” Podziękowałem jej za szczerość, ale to prawda. Jestem w stanie pokonać sam siebie w dużo większym stopniu niż na przykład Jason Mewes. On może przebierać, a ja mam tylko to, na co zapracuję. Jeśli ktoś jest dla mnie życzliwy, to już się nie odczepię, będę traktował kobietę jak królową, bo będę chciał ją posuwać cały czas.

Opowiedz jeszcze o nagiej scenie Jasona Mewesa.

To trwało wieczność, cały czas myślałem tylko "Boże, fiut Mewesa!" Czy on stoi za drzwiami?

Tak.

Przytrzymaj drzwi, nie puszczaj go! Fiut Mewesa był dla mnie tak niezwykły, bo widziałem go chyba częściej niż swojego. Jason nie ma żadnych obiekcji przed pokazywaniem go, a mój jest zasłonięty przez brzuch. Jego sprzęt widziałem tak często, że mógłbym go narysować. W czasie kręcenia tamtej sceny wyszedł z garderoby i myślałem, że ma jakąś protezę, bo wydawał się taki ogromny w porównianiu do tego, który przywykłem oglądać. Odciągnąłem go na bok i pytam “Co ty do cholery wyprawiasz? Jak to zrobiłeś, że jest taki duży, naucz mnie tego!”  A on na to “To cały ja.” Jakiś miesiąc później  oglądałem ten film w domu z Benem Affleckiem, nigdy nie czytał scenariusza i nie wiedział o co chodzi. Obejrzał film i skomentował: “Zdajesz sobie sprawę, że Mewes jest na skraju erekcji? Przecież jego fiut nie jest taki wielki, widziałem go nie raz”. Odpowiedziałem, że też go wielokrotnie oglądalem. Jak się na niego patrzyło w tej scenie, był cały nabrzmiały krwią, monstrualny, za chwilę skoczy w górę. Powiedziałem o tym Jasonowi, a on skomentował: “Powiedz Affleckowi, że wcale nie szedł w górę, tylko właśnie schodził w dół” (śmiech). Myślę, że to bezcenna wypowiedź.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones