Young-goon zostaje skierowana do ośrodka dla osób chorych psychicznie po próbie elektrycznego doładowania swojej osoby. Dziewczyna uważa bowiem, że jest cyborgiem. Odmawia więc jedzenia jak to zwykły robić istoty ludzkie. Po jakimś czasie zaprzyjaźnia się z innym pacjentem, Il-soon, który postanawia ją wyleczyć i sprawić by zaczęła normalnie jeść.
ale film wybitnie mi się nie podobał. Ani mnie nie rozbawił, ani nie wzruszył, ani nie zmusił do
jakichś głębszych refleksji. Kilka razy musiałam upewniać się, czy to na pewno film Chan-wook
Parka, tego samego od świetnej Trylogii Zemsty i J.S.A. - niestety tak. Aktorsko film oczywiście
trzyma poziom, z muzyką...
mocno zaskoczył mnie ten film, nasuwały mi się skojarzenia z czeskimi produkcjami. jeśli znacie podobne do 'jestem cyborgiem' produkcje koreańskie i nie tylko, proszę podzielcie się swoją wiedzą, chętnie obejrzałabym coś w tym klimacie ;-)