Nie jest to żaden powiew świeżości, ale jeśli ktoś ma ochote sobie usiąść przed TV otulonym w kocyk, z gorącym kakao w kubeczku i może chusteczką w zapasie (tak just in case) to polecam :) Mnie osobiście się podobał ^^
film może zaciekawić osoby nie majace większego kontaktu z kinem koreańskim a lubiące obejrzeć czasem coś odmiennego od produkcji hollywood. generalnie jednak film nie jest zbyt oryginalny i powiela schematy znane z "...ing" oraz "the millionaire's first love" a także amerykańskiego "walk to remember" (szkoła uczuć)....
więcej