Lubię takie dziwne filmy. Najbardziej zaskoczyła mnie Carla Gugino, której nie poznałem. Gra całkowicie inaczej, niż w znanej mi doskonale Ekipie. Oglądałem z nią również "Every day" ( tu powtórzyła swoją kreację z Ekipy). Nabrałem podejrzeń, że gra zawsze tak samo, te same minki, gesty, a tu miłe zaskoczenie.
Podobalo mi sie duzo rozneglizowanych dziewczyn. Najwiekszy atut filmu. Rezyser to prawdziwy fachowiec :). Poza tym ciekawe historie, ale juz bardziej dla kobiet. Wiec mamy tu pewien paradoks: historia dla kobiet, kobiety w filmie dla facetow. Nie do konca wiem o co rezyserowi chodzilo ale dosc przyjemnie sie ogladalo....
więcej