Zupełnie nie rozumiem pierwszej połowy Twojej wypowiedzi. Tommy poświęcił całe swoje badania tylko temu, żeby pomóc ukochanej. Można to nazwać i egoizmem, ale chyba w trochę innym wydaniu. Kiedy odnajduje coś, co teoretycznie hamuje proces starzenia, porzuca to ponieważ szuka leku na guza.
Dopiero w szpitalu dowiaduje się, że próbka (chyba druga z kolei) przyniosła odpowiedni skutek i powstrzymała guza - biegnie do Izzy żeby jej to powiedzieć, ale jest już za późno..

Nie całe życie poświecił tylko jego niewielką część ale to szczegół.

Co istotne druga próbka było użyta na innym obiekcie badawczym, natomiast ta małpa Donavan czy jak jej tam, już po pierwszej próbce w ciągu GODZINY nie tylko doświadczyła odwróconego procesu starzenia się mózgu ale też w tempie nieznanym nauce niemal ZAGOIŁY się uszkodzone tkanki po operacji. To oczywiste, że ten specyfik w obecnej formie ma w sobie olbrzymi potencjał.

Co w tej sytuacji robi Tommy? Po JEDNEJ godzinie od podania próbki zawiedziony faktem że guz nie uległ pozytywnym przemianom, porzuca szczegółowe obserwacje Donavana ( na jego miejscu oczekiwałbym raportów co godzinę na temat stanu zdrowia ) i zleca zrobienie kolejnej próbki. Co i tak niema większego sensu jeśli w taki przypadkowy sposób jak było pokazane w filmie ujawniają się efekty owych leków, bo pacjent zdąży już zejść.

Nic nie pisałem o całym życiu..
Tommy szukał lekarstwa dla Izzy, więc od razu po nieudanej (z jego punktu widzenia) próbie podjął się kolejnej, bo wiedział że Izzy może zejść w każdej chwili. Jakby nie patrzeć, myślę że gdyby pierwszej małpie guz się cofnął to też by się o tym dowiedział.

Tommy jest tak zły, że pozwolił jej umrzeć by zbić fortunę na książce. Musiał zdobyć skądś kasę na podróż do mgławicy.
To pierwszej małpie guz się cofnął. Gdyby Antonio do niego zadzwonił byłaby jeszcze nadzieja ale byli w cichej zmowie.
Zacznij zwracać uwagę na detale.

no właśnie zacznij zwracać uwagę na detale vizalio, to po drugiej małpie guz zaczął się cofać, nie po pierwszej. proponuję obejrzeć raz jeszcze ten film, bo chyba coś Ci się pomyliło. po pierwszej próbce małpa zaczęła się odmładzać. nie wiem skąd wytrzasnąłeś tekst, że się dorobił kasy na książce :D, to brzmi jak trolowanie :)

>"Tommy jest tak zły, że pozwolił jej umrzeć by zbić fortunę na książce. "

albo umyślnie trollujesz, albo masz problem z odbiorem najoczywistszych rzeczy w filmie.
Książka była niekompletna, więc ciężko mówić o zbiciu fortuny na wybrakowanym produkcie. Zakończenie go 'oświeciło' dopiero na chwilę przed śmiercią w rozbłysku gwiazdy wtedy, gdy się pogodził ze śmiercią.