nie rozumiem, czemu odrazu troll?

trudno wam ludzie zrozumieć że każdy ma inny gust?

to okreslenie otrzymal ode mnie za caloksztalt :)
tu perelka wsrod jego wypowiedzi :)

"Przykładowo ja jak nie lubie jakiegoś reżysera to wyszukuje wszystkie jego filmy i wszystkim daje jeden, nic dziwnego skoro nie lubie jakiegoś gatunku to wszystkim filmom z tego gatunku muszę wystawić jedynki, normalna rzecz"
" według mnie każdy pownien tak robić, jest to normalne, skoro czegoś się nie lubie trzeba to deptać i niszczyć ."
zrodlo - http://www.filmweb.pl/film/Psychoza-1960-1321/discussion/Filmy+Hitchocka+to+jedn a+wielka+żenada+!!!,2178436

Znasz kogoś kto inaczej ocenia ?? To logiczne, że jak się nie lubi jakiegoś reżysera albo gatunku filmowego, wystawia się jedynki, nie ma w tej wypowiedzi nic z trollowania, zresztą coś takiego jak trollowanie nie istnieje, każdemu to mówie. Trolle to są w bajkach

Czy znam kogoś, kto ocenia inaczej? Może lepszym pytaniem byłoby czy znam kogoś, kto ocenia tak jak ty? Otóż, nie znam. Wszyscy moi znajomi mają odrobinę rozumu, i nie wstawiają jedynek bez oglądania za nazwisko, aktorów, gatunek, kraj produkcji, czy za to, że film jest niemy czy też czarno-biały. Z doświadczenia wiem, że merytoryczna dyskusja z tobą jest pozbawiona sensu, ponieważ - jesteś trollem. Nie ma to nic wspólnego z Tolkienowskimi dziełami. Kiedyś chwaliłeś się, jaki to z ciebie wielki polonista, mistrz ortografii, jak to miałeś piątki na świadectwach. Ale nie potrafisz zrozumieć, że słowo "troll", oraz "trollować" przybrały nowe znaczenie. O ile pamiętam, taka sytuację, w której słowo przybiera nowego znaczenia nazywamy neologizmem. Ale przecież ty to winieneś wiedzieć Parę osób ci już to tłukło do głowy, ale jesteś zbyt wielkim ignorantem. Otóż trollem nazywamy ludzi, którzy swoimi wypowiedziami zakłócają porządek na forach, natomiast ich styl bycia jest ogólnie uznany za "nie do przyjęcia". Swoje poglądy wygłaszają w sposób prowokacyjny, kontrowersyjny. Potrafi zakładać po kilka tematów o tej samej treści. Jego działania są niezgodne z przyjętymi przez społeczeństwo zasadami. Przykładem trollowania na takim fw jest choćby ocenianie filmów bez oglądania.
Widzisz, jesteś trollem. A do tego chamem, prostakiem. Może mały cytat?
"Twoj stary idioto"
"Podaj swoje namiary to cie znajde i z.....ie ty ch..u je...y" - http://www.filmweb.pl/film/Pulp+Fiction-1994-1039/discussion/5+10,2141706?page=2 #post_9838783 - jeśli chcesz się ze mną spotkać, napisz prywatną wiadomość, chętnie podam ci mój adres zamieszkania, czy jakieś miejsce spotkania, bo, jak większość trolli-ignorantów jesteś tylko pionkiem, który myśli, że poza internetem jest w stanie cokolwiek zrobić.

Widzisz, moje działanie polegające na TROLLOWANIU ma na celu pokazanie ci jak bardzo jest to uciążliwe. Skoro po 100 postach reagowałeś w taki sposób, gdzie dochodzi nawet do gróźb... ah, piękny widok. No cóż, ale przecież to twoja idea, "skoro czegoś się nie lubie trzeba to deptać i niszczyć".

Otóż słowo trollować znajdziemy już np. tu: http://pl.wiktionary.org/wiki/trolling
Jestem pewny, że to słowo znajdzie się niebawem w słownikach drukowanych, gdyż jest już ogólnie przyjęte przez społeczeństwo. Owszem, nikt ci nie zabroni się wypowiadać, bo masz takie prawo. Również masz prawo mieć poglądy inne niż inni, ale każdy może skrytykować sposób w jaki je wyrażasz. Jeżeli są to ponadto poglądy niezgodne z netykietą, możemy, a wręcz powinniśmy je piętnować. Ocenianie filmów bez oglądania za nazwisko, kraj produkcji należy piętnować.

Natomiast, co do ostatniego zdania... Jak już mówiłem, nawet nie będziesz musiał mnie szukać. Sam jestem skłonny dać ci adres, ponieważ jestem pewny, że jedyne co zrobisz, to nic.

Myślisz, że będę się przejmował takim "marginesem społecznym" jak ty?

Konto ci ktoś zdublował widziałeś ? Nick praktycznie identyczny , ten sam avatar , ale wypowiedzi zupełnie niepodobne do ciebie . Wejdź na forum Diango to zobaczysz .

Sorry nie na Django. Na forum Dobry,zły i brzydki to jest . Gość o praktycznie identycznym nicku, takim samym avatarze twierdzi, że Dobry,zły i brzydki nie umywa się do Django i to beznadziejny film na ocenę 1 .

Trolle to są w bajkach, ja nie uznaje takiej wymyślonej przez jakiegoś idiote terminologii

Ja także zaliczam się do środowiska internetowego i wyobraź sobie, że wcale nie mam zamiaru zwracać na siebie uwagi, ani nikogo prowokować, wyrażam tylko i wyłącznie swoje zdanie , nie narzucam go innym, dlatego uważam, że terminologia troll nie powinna istnieć w owym środowisku internetowym . Ja na przykład nigdy nikogo nie nazwał bym trollem, choćby nie wiem co napisał, każdy ma prawo do własnego zdania, można się jedynie zgadzać lub nie z czyimś zdaniem .

Skoro nie chcesz być nazywany trollem , to jak mam cię nazywać?
Ignorantem ? Głupcem ? Quasi-znawcą?

P.s Jak byś był normalnym użytkownikiem to bym nie miał prawa się do ciebie przyczepić.

Po prostu napisz że nie zgadzasz się z moim zdaniem i tyle . To, że mam takie zdanie a nie inne, nie oznacze, ze jestem jakiś nienormalny

Ale jak ciebie traktować poważnie skoro piszesz głupoty tj.:

"Przemineło z Wiatrem oceniam na jeden bo czarno-białe, a po za tym film,y sprzed lat sześćdziesiątych to dla mnie lipa jest"

" a co do czarno-białych filmów to wszystkie mają u mnie jedynki , bo nie umiem oglądfać filmów bez kolorów "

"Fuunny games dałem jeden bo dla mnie jak nie ma duchów tylko mordują ludzie nie opętani przez diabła tylko jacyś psychiczni mordercy to nie żaden horror"

"Za dużo gadali . Nie lubie przegadanych filmów "

"Każdy film Hitchcocka oceniam, na jeden . A Kac Wawe oceniłem na 8 tylko dlatego, bo uważam, że ma straszniei zaniżoną ocene, powinien mieć między 4 a 5 a nie 1,9"

"A co do filmu 12 gniewnych ludzi to większej lipy nie widziałem, czym tam się można zachwycić ?? procesem sądowym ?? no, po prostu mi wstyd, za takich ludzi, którym się podoba takie badziewie"

"Nigdy nie obejrzałbym żadnego filmu na trzeźwo bo to żadna wkręta"

Kilka rad dla ciebie na koniec:
- wytrzeźwiej
- jak nie lubisz/nie rozumiesz filmów czarno-białych to ich nie oglądaj
- wbij sobie w końcu do głowy , że była taka epoka , kiedy filmy były nieme bądź czarno-białe
- nie podwyższaj ocen filmom , tylko dlatego , że mają obniżoną bo to już jest skrajna głupota
- jeśli ambitniejsze filmy są dla ciebie za trudne do zrozumienia ( patrz: Mechaniczna pomarańcza , 12 gniewnych ludzi , Piękny umysł ) to może warto pozostać przy tych mniej wymagających ( patrz: polskie komedie romantyczne i horrory z duchami lolz ) ?

Piszę to co myśle, nie interesuje mnie, że według niektórych to są głupoty , ja piszę samą prawde. A co do rad to nie wytrzeźwieje nigdy bo świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia, nie oglądam czarno-białych filmów, ale mnie denerwują i wystawiam im jedynki, to , że była taka epoka to każdy wie przecież , ale mnie denerwują czarno-białe filmy nic na to nie poradzę, dalej dlaczego niby podwyższanie ocen filmom to głupota ?? każdy powinien tak robić jeżeli uważa, że ocena jakiegoś filmu jest zbyt niska, a co do ambitniejszych filmów to staram się ich unikać, komedii romantycznych nie lubię, a horrory o duchach bądź wgorcyzmach lub opętaniu to najlepsze co może być po jaraniu więc tak jak napisałeś głównie takie najbardziej lubię, oczywiście oprócz komedii , ale wyłącznie w polskim wydaniu

Ja żeby żyć nie muszę pić , przyjmuję świat taki jaki jest. Z tego co widzę masz klasyczny problem z alkoholem , pewnie ci się w życiu nie układa ( nie wnikam ) , ale facet tym się różni od cioty , że ze swoimi problemami radzi sobie sam a nie topi swoje smutki w alkoholu.

Następna kwestia - filmy czarno-białe.
Najpierw będzie opie*dol : nie oglądając filmów wystawiasz im jedynki? Ty jesteś człowieku poważny, czy jesteś planktonem z IQ na poziomie ameby? Który nie umie normalnie współgrać z resztą środowiska w którym żyje? I próbuję na siłę obnosić się ze swoją innością?
Na koniec takie pytanie , gdyby filmy które masz ocenione na 10 były czarno-białe to też byś im wystawił 1 bez obejrzenia?

Idąc dalej , owszem podwyższanie ocen filmom to głupota.
Oceniamy filmy na tyle na ile nam się podobają , a nie by sztucznie podwyższyć mu ocenę , kierując się jakimś gównianym rankingiem.

Przechodząc do sedna , uważam , że szczerość to podstawa i tego ci akurat odmówić nie można.
Jak sam napisałeś unikasz ambitniejszych filmów , więc ponawiam moją propozycję byś pozostał przy dennych komedyjkach , a ocenianie ambitniejszych filmów zostawił ludziom inteligentniejszym.

Ja żadnych smutków nie topie w alkoholu, po prostu kocham pić , nie piję tylko dlatego, bo mam jakiś problem, pije bo lubie , uważam , że świat na trzeźwo jest nie do przyjęcia. A co do zdania, że gdyby filmy którym dałem 10 były czarnobiałe wystawiłbym, jedynki , to pewnie, że tak bo czarno-białe dziadostwo to dla mnie nie jest film

Pijesz bo masz problem , sam to przecież cały czas sugerujesz.
Ja piję dla towarzystwa i okazyjnie.
Jeśli według ciebie świat bez alkoholu jest " nie do przyjęcia " to radziłbym poszukać jakiegoś dobrego psychiatry o ile nie jest za późno.

Wracając do czarno-białych filmów - jeśli według ciebie kolorowy gniot jest lepszy od czarno-białego pełnowartościowego arcydzieła to nie mamy o czym rozmawiać.

P.s Na następny post już nie odpiszę , więc nie musisz się trudzić.

Mocne słowa :) Ja nie zgrywam bohatera na forach, potrafię oddzielić to co się dzieje w internecie od rzeczywistości, ani także nie zgrywam fightera. Jeżeli ktoś mi pisze, że mam zacząć zbierać hajs na dobrego chirurga to ja zamiast to robić, po prostu leżę na ziemi i się śmieje, z tego, jaki poziom ktoś reprezentuje. I prowokuje go, aby kontynuował swoje wypociny, bo po prostu widząc je chce mi się śmiać :) Gardzę takimi postawami, jak "prawo pięści" bo one nic nie rozwiązują. W życiu się nie biłem i nie zamierzam aby to się zmieniło.

Teraz widzę, że skierowałem wypowiedź do Ciebie. Rzecz jasna miało być do usera smalczyk130.. To co ten błazen wypisuje na forach arcydzieł światowej kinematografii (vide Psychoza, Lot nad kukułczym gniazdem) woła o pomstę do nieba. Kiedyś nawet chciałem wejść z nim w polemikę, ale nie dało rady.

Mój post z forum "Listy Schindlera".
28 sty 2013 17:18 ocena: 9
Bergman, Kurosawa, Fellini, Capra, Wilder, Lang, Mizoguchi, Huston, Ichikawa, Welles, Kobayashi, Dreyer, Tarr, Chaplin, Ozu i wielu jeszcze innych reżyserów ma w swoim dorobku wybitne filmy czarno-białe. Może temu zaprzeczysz?


smalczyk130
28 sty 2013 18:51 ocena: 1
Oczywiście, że zaprzecze . Większość nazwisk , które wymieniłeś to w życiu nawet nie słyszałem. Z wyjątkiem Kurosawy, Bergmana i Felliniego i Chaplina , ale to dla mnie żadni reżyserzy . Wszystkie czarno-białe filmy, które zostały nakręcone to dno, którego nie sposób obejrzeć

Ja natomiast polecam ta wypowiedz:
"Przykładowo ja jak nie lubie jakiegoś reżysera to wyszukuje wszystkie jego filmy i wszystkim daje jeden, nic dziwnego skoro nie lubie jakiegoś gatunku to wszystkim filmom z tego gatunku muszę wystawić jedynki, normalna rzecz"
" według mnie każdy pownien tak robić, jest to normalne, skoro czegoś się nie lubie trzeba to deptać i niszczyć ."
http://www.filmweb.pl/film/Psychoza-1960-1321/discussion/Filmy+Hitchocka+to+jedn a+wielka+żenada+!!!,2178436

Lol2 :D

Lol :D

zgadzam się, genialny film.

Jakby ten drugi z naprzeciwka do niego przyszedł byłoby fajnie.

To za mało filmów widziałeś

Zdziwiłbyś się mocno. Codziennie minimum dwa oglądam .

Dobrze ..
Widziales Odyseje kosmiczna 2001?

Btw. Chrzanic alkohol .. jest nic nie warty .. sa lepsze rzeczy od tego