Ku mojej radości w lipcowej Vivie jako dodatek zamieszczono "21 gramów" na DVD. Natychmiast kupiłam, ale mój egzemplarz nie działa, więc radze uważać i zostawiać sobie na wszelki wypadek rachunki! Przy okazji - film świetny!!!

Ku mojej radości w lipcowej Vivie jako dodatek zamieszczono "21 gramów" na DVD. Natychmiast kupiłam, ale mój egzemplarz nie działa, więc radze uważać i zostawiać sobie na wszelki wypadek rachunki! Przy okazji - film świetny!!!

Tym bardziej, że nie widzę tu wcale opinii negatywnych. A na mnie ten film w ogóle nie zrobił wrażenia. W pewnym momencie nawet, jako że film jest długi, zaczęłam z niecierpliwością wyczekiwać końca.

Przede wszystkim historia wydała mi się z lekka wydumana. Niby powinna chwytać za, nomen omen, serce ;), ale na mnie...

obejrzałem go tylko dla Benicio Del Toro i zagrał naprawdę wysmienicie, zresztą gra aktorska w tym filmie stoi na bardzo wysokim poziomie. Ale wiecej go nie oberze

Co tu dużo mówic film dobry zwłaszcza aktorzy Watts,Penn,del Toro,ale.....niestety w niektorych momentach zdarzało mi sie przysypiac...Moze przez to ze film jest długi.....Może że w niektorych momentach liniowy.....a może przez lekko doskwierający ból głowy spowodowany zeszłodniowa impreza?Tak czy owak gorszy od Amores...

Kurcze podobał mi się i to bardzo mimo swojego ciężkiego klimatu, ale po wyjściu z kina czułam mały niedosyt i niewiem czym to było spowodowane, jakby czegoś brakowało w tym filmie, zdania, jakiegoś gestu czy coś takiego. A może taki był cel? Może to zdanie miało należeć do nas, do widzów?

..poprzednika. Bardziej refleksyjny,zyciowy...Inarritu ponownie zaskakuje nas odwrocona a raczej pomieszana chronologia wydarzen, co niewatpliwie sprawia,ze film jest jeszcze bardziej wciagajacy.Choc na poczatku troszeczke sie gubilem.Swietna gra aktorska,bez wyjatku...kilka bardzo symbolicznych ujec...to wszystko...

21 gramów - no naprawdę zastanawiające...

właśnie skończyłem oglądać ten film.oglądałem go z taka ciekawoscią że aż miałem gębę twartą film zajebisty ,daje do myślenia,po prostu rewelka . dawno juz takiego filmu nie oglądałem. naprawde gorąco polecam

teoretycznie nie można temu filmowi niczego zarzucić- dobra gra (penn i benicio) , wciągająca fabuła , ciekawa łamigłówka kompozycyjna ..a jednak po obejrzeniu pozostaje jakiś niedosyt, czegoś brak... i chociaż nie przychodzi mi do glowy w tym momencie określona nazwa na "to coś", to jednak uważam ze film nieco...

naprawde wysmienity obraz, moim zdaniem znacznie lepszy od "amores perros", który nie zrobil na mnie az takiego wrazenia. "21 gramów" jest autentycznie przejmujacy, swietne aktorstwo i nieco zagmatwany sposób narracji, która jednak sprawia, ze widz naprawde zastanawia sie i skupia nad tym filmem- a o to zapewne...

świetny, świetny, świetny. Film bardzo mis ię podobał. Przepiekny. Trochę sie gubiłem na początku w tych scenach pomieszanych, ale to nic :) POLECAM!

Ciekawy sposób prowadzenia akcji, niebanalna fabuła oraz bardzo dobra gra aktorska sprawiają, że jest to jeden z lepszych filmów ostatnich lat... Moja ocena: 9/10. Gorąco polecam :)

jeszcze długo po wyjściu z kina myślałam nad tym co zobaczyłam. świetny sean penn. warto zobaczyć ten film

Poprostu mistrzostwo świata. Być moze achronologia nie jest zbyt orginalna, ale i tak w tym wykonaniu robi wrazenie...polecam

Czy prowadzi ktoś z was swoje top 3, top, czy inne topy ? Ja sie nad tym nigdy nie zastanawialem ale '21 grams' zdecydowanie znalazlby sie u mnie w pierwszej 3. Film poprostu rewelacja.

jest to jeden z lepszych filmów,jakie oglądałam w życiu,jeśli nie najlepszych.dziwię się,że sean penn dostał oscara za "rzekę tajemnic" (oglądałam,żeby nie było),a nie za ten film. kreacje watts i del toro też zasługują na uznanie.film jest piękny i oryginalny (dzięki ci panie prieto za te zdjęcia),a sposób...

Czy ktoś może wie jaki tytuł ma ta piosenka Dave Mastthews Band z "21 gram"?

wspaniali aktorzy, muzyka, klimat, czekajmy na nastepne filmy tego znakomitego rezysera

Naprawdę byłem mile zaskoczony oglądając ten film. Dał mi wiele do myślenia i mocno wbił się w pamięć. Świetni aktorzy, niebanalny temat i to coś, dzięki czemu tak bardzo podobał się mi.