Po świetnym 28 days later kontynuacja właściwie z góry skazana była na porażkę. Nie, to nie tak, że 28 weeks later jest filmem beznadziejnie słabym - po prostu poprzeczka była ustawiona za wysoko i rozczarowanie kontynuacją chyba nieuniknione. O ile pierwsza część miała kapitalny klimat i nieco głębsze przesłanie...

już nie bawem .... taki sobie lekko nie dopracowany film o "zombie" , 28 dni później wcale lepsze nie było także ten film też ujdzie w tłoku ...
no i wałek z robieniem sobie "bramki" do kolejnej części to już paranoja ... angole bawią się w amerykanów i robią kolejne części każdego filmu .... a jeśli nie można zrobić...

POLECAM!!! FILM JEST PIERWSZA KLASA! Arcydzieło tak samo jak pierwsza czesc! Klimat jest rowniez tak samo dobry jak poprzednio! Swietna muzyka! Swietne ujecia kamera! Dynamiczna Akcja! Szybcy ludzie zarazeni furia! Pelny akcji i dynamiki film! Naprawde, swietny film dla fanow takich jak ja tego gatunku i rodzaju, a...

Długo czekałem na kontynuacje filmów z udziałem zombie i "innych" tego typu :) Oczywiście na drobne niedociągnięcia w filmie nie zwracam uwagi gdyż jestem wielbicielem gatunku...

Moim zdaniem jeden z lepszych horrorow ostatnich lat, moze nie jest to zaden hit ale ma cos w sobie co przykuwa uwage no i niezla muzyka "in the house - in a heartbeat", zreszta lubie apokaliptyczne filmy ze złym zakończenie , bylo pare mankamentow ale jeden meczyl mnie najbardziej ,akcja strasznie szybko sie toczyla...

Fajny klimat, zdjęcia, muzyczka. Nie wiem czego można pczekiwać więcej po tego typu filmie. Jak ktoś nie ma poczucia humoru niech lepiej ogląda Wichrowe Wzgórza... pzdr.

napięcie , muzyka , akcja i wszystko inne !!
warto było !

Czytając kilka waszych postów można stwierdzić że oczekiwaliście jakiegoś mega hitu. Owszem pierwsza część jak dla mnie powalała na kolana, miała swój klimat i napięcie trzymające do końca.
Sequel jest podobny, chociaż możemy tutaj wytykać błędy oi niedociągnięcia ale żyjemy w czasch KAPITALIZMU gdzie wszystkim rządzi...

mialem wielka nadzieje ze ten film przynajmniej dorowna swojej pierwszej czesci jednak jak to zwykle bywa bardzo sie zawiodlem. Mimo tego ze poczatek moze wskazywac ze film nie bedzie odbiegał od 1 czesci to jednak im dalej tym coraz wiecej błedów:
1.wogole nie strzezone miejsce gdzie przebywala nosicielka wirusa,...

cały film byłby ok gdyby nie ta nędzna końcówka, taka wysoka ocena tylko ze względu na muzykę - rewelacyjna, poprostu genialna :) no i jeszcze ze względu na kilka efektów równie powalających ;)

dobre afekty najezdzanie kametra na twarze postaci wielki rozgardiasz scena z helikoptery jak cial zombiakow rozwalila mi glowe majstersztyk 8/10

jestem zawiedziony,spodziewałem się trochę innego filmu,a tu zwykła sieczka.

Czy ktoś wie co to za utwór, który leci na samych napisach końcowych? Pojawia się również mniej więcej ok 11 minuty filmu przy historyjce, co się zdarzyło 15, 28 dni temu itp. (zaraz po tym, jak koleś ucieka łódką przez rzekę). Utwór jest genialny! Bardzo klimatyczny! Myślę, że to John Murphy, ale konkretów nie znam....

Mi ten film się bardzo podobał mimo paru nieścisłości oraz luk w scenariuszu. Jest w nim wiele akcji i można w paru momentach czuć adrenalinę. Właśnie tego się po nim spodziewałem. Z chęcią obejrzałbym "28 miesięcy później" a po nim ewentualnie "28 lat później" jako zakończenie całego 'czasowego' ciągu. Polecam!!!

Spodziewałem się pozycji w stylu rewelacyjnego "Children of Men", a tu taki kiepski horror o "zombie". Stworzyć atmosferę opuszczonego miasta to nie wszystko - niezły film, ale tylko 4/10.

Bardzo dobry filmek ale niestety mniej "klimatyczny" od jedynki :/

Komu podoba się "28 dni później" niepowinien narzekać i na tą. Naprawdę niezły film.

a tu tak ich potraktowano, do roboty ich zaprzęgnąć, a nie palić, z miejsca mielibyśmy autostrady i stadiony na Euro!!!

"No tak, film utwierdził mnie w przekonaniu, że Amerykanie są głupi i za co by sie nie wzięli, zawsze spartolą. 28 WL znakomicie pokazuje, że przywracanie ładu wychodzi im równie dobrze co łapanie Osamy;)" Tak właśnie próbuje sobie tłumaczyć zonki jakie wyłowiłem podczas oglądania;) Wychodzę z założenia, że póki film...

Zawsze po filmach z żywymi trupami, albo jakimiś mutantami boję się wyjść na ulicę, bo wydaje mi się, że ludzie mnie zjedzą ;) Ogólnie film mi się podobał, ale zakończenie było troszkę niejasne. Pokazali te dzieciaki, później wrak helikoptera i zarażonych. Czyli co się stało w tym helikopterze...?