Wśród dziesiatek durnowatych komedii romantycznych ta jest naprawde pozytywna. Nie wybitna, ale naprawde bardzo dobra. Zazwyczaj główny watek polega na tym, że ktoś kogoś zdradzi, a ten na koncu i tak mu wybaczy - tak wyglada 95 komedii romantycznych, tutaj jest inaczej. Dlaczego warto zobaczyć? Napewno jest kilka fajnych gagów, które mogą rozbawić, film tez pokazuje miłość w innym świetle - w takim, że nawet choroba nie stanie na przeszkodzie w realizacji miłośći. Adam Sandler zagrał całkiem okej, a Barrymore przepięknie wyglądała... jak zawsze :)
Zakonczenie filmu mogloby byc troche inne, ale... nie zapomnijmy, że ogladalismy komedie romantyczną, ktora ma bawic, wzruszac i odprężać. Śmiało moge polecic...jako facet! I to jest miłość, a nie walenie sie na lewo i prawo.
http://www.youtube.com/watch?v=A2ZzZf7zkjM - tu zakonczenie, dla tych, ktorzy chca sobie przypomniec.