...dość ciekawe spostrzeżenie i według mnie bardzo trafne. ciekawe jak inni to widzą...

"Arabusy" - faktycznie świadczy to o Twojej inteligencji...

Nie wiem czy miałby odwagę, czy nie, ale Koran zasługuje na taki sam szacunek jak Biblia, a ludzie którzy nie szanują innych za ich przekonania religijne, dla mnie są nic nie warci.

Tak. Arabusy. Oni są sto razy mniej tolerancyjni i szowinistyczni niż białasy z Europy. Do ich religii nic nie mam ale nie przepadam za robactwem, które nie szanuje kobiet i najchętniej by wymordowało całą Europę w imię Mahometa.

W takim razie proponuję byś przeanalizował jakie zasady mają "katolicy" i czy faktycznie stosuja się do boskich wymagań. A później przyjrzyj się zasadom moralnym arabów i zastanów się czy się ich trzymają czy nie. Prawda, że są bardzo drastyczni w tym wszystkim.
Ale po stokroć bardziej cenni są ludzie, którzy mają zasady niż tacy, którzy się tylko za takich uznają.
Hipokryta z Ciebie.

Twoja wypowiedź świadczy tylko o Tobie mój drogi. Te wyzwiska i epitety różnego typu... Z osobami pozbawionymi szacunku do drugiego człowieka i do samego siebie nie rozmawiam. A to przykre, że widzisz tylko jedną stronę medalu. Księża błogosławią wojny, niegdyś święta inkwizycja, to że katolicy mordują i siedzą w więzieniach na naszym utrzymaniu itd. Katują swoje zony i dzieci. Gwałcą własne córki... Nie wszyscy, to oczywiste.

Powodzenia w życiu.

1. Inkwizycja hiszpańska nie pochłonęła wielu ofiar. Jest za to używana jako chwyt propagandowy.
2. Nie tylko katolicy w tym kraju mordują.

"- Adam miał dwóch synów: Kaina i Abla - i ten pierwszy zabił drugiego.
- Adam ch***** wychował swojego syna."

"Usta/lenia", TAQ

PS Ludzie są różni. Prawdziwy wyznawca islamu, jeśli jest dobrym człowiekiem, nie obleje nikomu twarzy kwasem. Ale Wy, mężczyźni macie jeden standardowy peoblem - dumę :) A "po dupie" dostałam nie raz, chyba w przeciwieństwie do Ciebie,

Szkoda, że na każdym forum musi się znaleźć osoba, która ubliża innym.. o netykiecie poczytaj.

a chrześcijanie całą reszte wymordowaliby w imie boga.

Więc widać od razu, że nie masz pojęcia o zasadach tej religii, tylko mówisz o skrajnościach i ludziach, którzy łamali Nowy Testament (tak wielu dostojników Kościoła, bo niestety ludzie to ludzie).

To jest tak jakby mówić, że wszyscy ludzie to mordercy, bo przecież w historii świata było ich mnóstwo ;p

mówie, jak to się miało w tamtych czasach. Jakie ta religia ma zasady? nie zabijaj? a templariusze? to wyslannicy kościoła z pozwoleniem na zabijanie...

Owszem, ta instytucja ma wiele grzechów, w końcu mimo wszystko rządy sprawowali tam ludzie, i jak w każdym mocarstwie byli łasi na władzę i pieniądze, jednak porównywanie ich do tego, co potrafili robić Arabowie, jest lekką przesadą.

no ja do arabów ich nie porównałem

Tak po prawdzie, to wszyscy dostojnicy Kościoła Katolickiego, bez żadnego wyjątku, łamią zasady z Nowego Testamentu. Nawet Dekalog sfałszowali.

"Wszyscy"? Tak, jak ja lubię takie uogólnienia, zwłaszcza wydanych na podstawie własnego "widzimisię", czyli na dobrą sprawę zwykłe fantazje. Akurat jest i było wielu dostojników, którzy przestrzegają, tak jak istnieje i istniało wielu złych, to są po prostu ludzie. Ty najwyraźniej chciałbyś, żeby wszystko było czarne bądź białe ;)

Ależ wszyscy, bez wyjątku. Nie chodzi mi przy tym o miłowanie bliźniego, pokorę, skromność, brak zamiłowania do władzy, luksusów, rozpusty , oraz inne cnoty, którymi powinni dawać przykład swoim owieczkom, a przeważnie nie dają. Ale są tacy, którzy dają, i jest ich pewnie całkiem sporo.
Rzecz w tym, że św. Paweł (którego słowa, zapisane w NT, są podobno prawie tak ważne, jak Jezusa), przekazał dokładne zasady, wg których powinien funkcjonować Kościół. I tak np. każdy biskup/ksiądz powinien być żonaty.
Jest to napisane w NT bardzo wyraźnie :)

Doprawdy? A w którym miejscu, bo przyznam, że nie znalazłem (ewentualnie nie zwróciłem uwagi)?

Przeczytaj dokładnie Listy św. Pawła :)
Nie pamiętam który, ale jak będę miał wolną chwilę, to ci znajdę odpowiedni cytat.

Ok, przeczytam też sam później. Normalnie bym nie pytał, tylko sam sprawdził, ale do czwartku mam uczenie się na egzamin i nie mam głowy na takie rzeczy ;p

Chrześcijaństwo to zbiór zapożyczeń. Gdyby nie grecy, to cienko widzę chrześcijaństwo

Chrześcijaństwo wywodzi się z judaizmu. Z kolei judaizm narodził się w Palestynie na skutek przekształcenia z religii politeistycznej, ponieważ tzw. Jahwe był jednym z wielu bóstw. Żydzi nie musieli ściągać z Greków. Już prędzej Rzymianie to robili. A dzięki Grekom wyrosło prawosławie skoro już mówimy już ich udziału w chrześcijaństwie.

Skąd się wywodzi chrześcijaństwo to, wiem Jahwe był jednym z bóstw Babilonu bodajże. No może nie musieli, ale właśnie moralność i filozofie to mają od Greków właśnie. Od wspomnianych już Babilończyków wywodzi się ich prawo mojżeszowe,
dokładniej z kodeksu Hammurabiego. Tych zapożyczeń jest więcej. Ogólnie temat rzeka.

Tyle, że Hammurabi przynajmniej istniał a Mojżesz to jest równie prawdziwy co Legolas z Lord of the Rings.

Widzę że się rozumiemy miłego dnia

Powiedz jeszcze, że Jerycho nie istniało, a Żydzi nie opuścili Egiptu :)
Mnóstwo faktów i postaci ze Starego Testamentu okazało się rzeczywistymi, a Mojżesz jest wymieniany choćby przez Tacyta.

Nikivi ale bzdury piszesz:
"katlicy głałcą dzieci" zastanów się tak poważnie czy ci telewizja nie uszkodziła centaralnej części układu nerwowego, odpowiedzialnej za samodzielne myślenie, bo niestety tak działa programowanie.
Co do inteligencji Lisowczyka nie mam zastrzeżeń wręcz powiedziała bym że jako jeden z nielicznych potrafi dobrze uargumentować swoje przekonania, a nie wciskać bzdur i jechać na wiarę Chrześcijańską, bo takich jest pełno.
Arabi mordują, była ostatnio głośna sprawa pary, która pocałowała się na mieście. Za to zostali zabrani do aresztu i spędzili tam 2 miesiące. Druga też ostatnia głośnia sprawa amerykańskiego turysty, który publicznie przeklął (powiedział ku*wa ub coś w tym stylu). Został zatrzymany i wtrącony do celi, gdzie spędził sześć dni bez kontaktu z światem. - Jego współwięźniowie twierdzą, iż policjanci brutalnie pobili Brytyjczyka, co doprowadziło do jego śmierci. Podaje linka do artykułu niżej:
http://www.tvn24.pl/-1,1699491,0,1,turysta-zaklal-publicznie-zakatowali-go-w-wie zieniu,wiadomosc.html
Zastanówcie się lepiej po której stronie lepiej stać.

Powinny być surowe kary w Polsce za przeklinanie głośne w miejscu publicznym np. 200 zł ale to już przegięcie, żeby zamykać do pierdla.

Nie tylko zamknęli, zginął za przekleństwo. Ja osobiście też nie toleruję przekleństw na ulicy, ale każdemu może się zdarzyć raz.

W tym kraju trudno nie bluzgać bo jest naprawdę fatalnie.

racja.

Chyba mylisz to z Pismem Świętym. To Biblia jest zbiorem pięknych idei i przykazań pod które podpięły się przeróżne instytucje religijne od Żydów poprzez Katolików, i Protestantów, na Świadkach Jehowy skończywszy. Co więcej, wszystkie te religie i ugrupowania próbują zawłaszczyć myśli Pisma Świętego i przedstawiają je jako swoje. Tyle tylko że te wszystkie rady wzbogacili o swoje własne wyssane z palca dogmaty, przypuszczenia i dyrdymały, czyniąc tym samym z prostego przesłania ciężar przytłaczający człowieka.

No oczywiście tu masz rację.
Chrystus podłożył fundamenty poprzez w zasadzie kilka elementarnych zasad a faktyczną instytucje Kościoła stworzył święty Paweł i to on tak naprawdę jest głównym twórcą chrześcijaństwa jako religii, które to chrześcijaństwo na przestrzeni wieków wykoślawiło się znacznie przez możne duchowieństwo narzucające dogmatykę nie zawsze dobrą.

"to wymysł chorych umysłów" adolf hitler

Widzę że twój umysł jest wypaczony, a nie mój. Ja jestem chrześcijaninem a w przeciwieństwie do ciebie nie mam tak zamkniętego umysłu.
Nie jestem żadnym fanatykiem a więcej ofiar na sumieniu ma Islam i ''religie'' totalitarne. Nie masz pojęcia na ten temat.

Islam i "religie" totalitarne?
A czym był chsześcijaństwo do niedawna jak nie "religią" totalitarną?
Ja osobiście mam wielki szacunek do każdej religii jednak nie można zaprzeczyć jednemu: Że porównanie działań kościoła na tle ostatnich 2000 lat z działaniami największych ludobójców naszej historii jest niestety w pełni uzasadnione...
Kościół łatwo nie przebacza (w szczególności w polsce)
A oczekuję że jemu zostanie przebaczone. Przykry paradoks.

''porównanie działań kościoła na tle ostatnich 2000 lat''

Wiesz o tym że to przez pierwsze 500 lat Kościół był niszczony przez zabójców? Wyznawcy chrześcijaństwa byli okrutnie torturowani lub zabijani a najczęściej to i to łącznie. Wyprawy krzyżowe które zapewne masz na myśli zaczęły się dopiero po 1000 lat istnienia chrześcijaństwa. Czy to że kilku papieży wykorzystało wiarę do celów politycznych należy porównywać całą wiarę do totalitaryzmu? Zastanów się trochę nad tym co piszesz. Jak chcesz wiedzieć to np. w czasie zniszczenia Konstantynopola zginęło z rąk krzyżowców znacznie więcej chrześcijan niż muzułmanów. Elity rządzące wykorzystały religię dla własnych celów, jednak większość wyznawców tej religii nic złego nie zrobiła. Nie wspomnisz już o milionach ofiar jakie chrześcijanie ponieśli za wiarę przez 2000 lat? O tym jak ginęli z rąk Rzymian, potem Germanów, muzułmanów, czy zabijani misjonarze przez tubylcze ludności. Miliony chrześcijan zginęły głosząc miłość i to że każdy człowiek jest równy. Dzięki chrześcijaństwu zmienił się świat. Ta religia włożyła w społeczeństwa więcej niż każda inna. Jeden z większych przykładów - zniesienie niewolnictwa. Treści chrześcijańskie pokazały że niewolnik to człowiek, któremu należy się wolność i szacunek. Wcześniej był traktowany jak rzecz.
Pewnie jesteś ateistą. Stalin też był i ma na rękach śmierć milionów. Czy w takim razie mam powiedzieć że ateizm jest odpowiedzialny za śmieć milionów?

Osobiście uważam się bardziej za agnostyka niż ateiste. Człowiek nie może być pewny tego co stoi nad nim i co odpowiada za jego stworzenie. Pomijając moje ukierunkowanie religijne, chciałbym wspomnieć że pomijając "kilku papierzy" których śmiem nazwać zwyrodnialcami ze względu na ich zapędy( Jak np. Friderico Borgia który nie tylko jak to zostało przez ciebie pięknie ujęte "wykożystywał swoją pozycję do celów politycznych" ale użądzał także masowe orgie oraz rzezie często na nieletnich dziewczynkac i chłopcach) W chistori kościoła pojawili się także nietylko politycy z ambicjami na stołkach papieskich ale także zwyczajnych zbrodniaży.Pomijając krucjaty przez ciebie zresztą wspomniane miałem na myśli Klemensa piątego który bezwzględnie razem z filipem czwartym rozprawił się z templariuszami, paląc na stosię setki (już pomijając ludność jaką wtedy wymordował, zwykłych zakonników i bojowników których można już liczyć w dziesiątkach tysięcy)uczonych templariuszy, którzy dzięki swojim imponującym zbiorom archeologicznym byli oraz prowadzonym naukowym badaniom próbowali wnieść coś do tej pustej epoki jaką było średniowiecze. Można by też obwinić kościuł o samo zjawisko epoki"średniowiecza" Niestety kościuł tak prowadził swoją politykę że ograniczył rozwój techniki na cały okres średniowiecza. Bo jak inaczej powiemy, może że "wtedy ludzie byli mniej inteligentni? mniej pomysłowi? a może byli gorsi? Po wiekach rozkwitu kulturalnego i naukowego jakim była starożytność nastał czas ciemnoty. Tutaj trochę wtrące innym temat ale też odnoszący się napewno do strony filmweb że zostało to dobrze pokazane w filmie "agora". Niestety, kościuł chciał oprzeć wiarę w boga na niewiedzy. Czym mniej ludzie wiedzieli tym łatwiej się podpożądkowywali. Ja nie chcę żadnej religii obrażać bynajmniej. podkreślam że piszę tutaj o Instytucji zwanej kościołem katolickim. Ja uważam że religia jest zjawiskiem społecznym, który niektórym jest potrzebny niektórym nie. Jest to coś w rodzaju kodeksu moralnego rozprzesztrzenianego na szerszą skalę. Ja cenię religię katolicką za to o czym wspomniałeś, za piękną ideę i słowo jakie przekazuję. Gorsze jest wykonanie. To tak jak z komunizmem. Chcąc czy nie chcąc idea życia w równości i w jednym wielkim państwie bez różnić jest piękna. Ale niewykonalna. i niestety przykra przy oglądaniu jak jest wdrażana
PS. Przepraszam za błędy ale jest późno

Widzisz, jedyne co możesz zarzucić to jedynie osoby, które miały władzę nad Kościołem. Chrześciajństwo jak mówisz ma piękne idee, a nie wykonanie. Wykonanie należy do ludzi którzy popełniają błędy. Dlatego tytuł tematu: ''chrześcijaństwo to...'' jest czystym absurdem i ujmą dla religii, której założenia są wspaniałe.

Co mają błędy do pory dnia? Jak można pisać "kościuł", a zaraz potem
używać formy "kościołem" i niczego dziwnego w tym nie spostrzec? Tym
bardziej, że przecież błędy zostają podkreślane. Nieważne.

Okres średniowiecza miał swoje ciemne wieki, i jasne wieki. Mówiąc
jasne, mam na myśli wszelkiego rodzaju osiągnięcia, które zostały
poczynione właśnie w średnich wiekach (a nie jak to się widzi, w
ciemnych wiekach - ciemnowieczu).

Nie żebym był jakoś szczególnie za jakąkolwiek wojną, ale musimy się
zastanowić, gdzie byśmy teraz byli, gdyby nie było urządzanych wojen z
islamem? Gdzie byłby islam? W naszych domach, salonach, szkołach i
przede wszystkim - głowach. Straszne. Rozpatrujcie historię Kościoła
przez pryzmat lat w jakich się dane wydarzenia działy, bo na pewno
zachodzą jakieś korelacje.

Co mnie najbardziej martwi, a zarazem denerwuje, to te bzdury o
hamowaniu rozwoju techniki przez Kościół. Jak bardzo trzeba nie znać
historii Kościoła i jego dokonań, podstaw do sporów, by wygadywać takie
bzdury. Pierwsze z brzegu - filozoficzne - na przekór chociażby
Arystotelesowi i innym: skoro Bóg mówi, że świat został stworzony wg
zasad, miar i wag, to znaczy, że wszelkie odkrycia w jednej dziedzinie
mogą znaleźć ujscie w drugiej dziedzinie, więc jeśli chcemy poznać świat
musimy się kształcić. To jest to Twoje średniowiecze. Zaciemnienie.

Mylisz pojęcia. Bronic się przed islamem, to co innego niż napadać islam. O ile działania w Hiszpanii można jeszcze wytłumaczyć faktem iż ziemie te pierwotnie należały do chrześcijan o tyle najazd na tereny Syrii, Palestyny i dawnego Izraela to była zwyczajna agresja. Poza tym bardzo podobne krucjaty urządzano sobie 300 lat później na Litwę i Ruś, a wcześniej na heretyków Albigensów, Waldensów, czy Husytów. Nie wspominam już o wysługującej się w wykonywaniu wyroków śmierci władzą świecką Inkwizycji i gonieniu Żydów po całej Europie. Finałem wszystkiego było wyrąbanie w pień pod przykrywką chrystianizacji indian Meksyku, i Ameryki Płd.

Oczywiście że kościół hamował rozwój prawie we wszystkich dziedzinach, a fakt że technika na przestrzeni 1000 lat od 500 do 1500 r.n.e. posunęła się nieznacznie do przodu nie dowodzi innowacyjności skostniałej instytucji kościoła. Za ten rozwój w dużej mierze odpowiadali ludzie którzy nie zgadzali się z ciemnogrodem i z nim walczyli. Galileusz, Kopernik, Templariusze, Kolumb, to tacy ludzie posuwali do przodu i reformowali świat jakim obecnie go znamy płacą nie rzadko swą reputacją i życiem. Wiesz idąc twoim tokiem rozumowania to można by się zastanowić co by było gdyby Kolumb ugiął się pod presją kościoła i nie zorganizował swojej wyprawy do Indii. Nie odkryto by tak wcześnie Ameryki. Może w ogóle nie powstało by USA. Wówczas to Niemcy wygraliby I Wojnę Światową, lub II Wojnę Światową, a wówczas twój płodny umysł mógłby się nigdy nie narodzić, bo nasi przodkowie wyparowaliby w piecach krematoriów. Tak wiem, to mało atrakcyjna alternatywna wersja historii. Chcę ci jedynie uzmysłowić jaka jest wartość z gdybania. Jak widać ociera się zdeczko o science fiction. Narka.

tia "głosząc miłość i to że każdy człowiek jest równy" zapomniałeś tylko dodać:pod warunkiem że jest chrześcijaninem

Pierwsi chrześcijanie głosili że KAŻDY człowiek jest RÓWNY. Bardziej się tego nie wytłumaczy.

Krucjaty - po pierwsze: to świeccy władcy spowodowali ruch w stronę Ziemi Świętej, nie papieże. Ci drudzy dali jedynie do zrozumienia, że...

teraz: po drugie: ... że chrześcijańscy pielgrzymi idący do Ziemi Świętej są tam mordowani przez ówczesnych zaborców wcześniej Żydowskich ziem. Bo skąd muzułmanie się tam w ogóle wzięli? Pokojowo zajęli Jerozolimę?

Obawiam się, że jesteś w błędzie. O ile tło społeczne i polityczne krucjat było rzeczywiście złożone i oprócz przyczyn natury czysto religijnej były też inne, to jednak inicjatorami większości wypraw krzyżowych byli kolejni papieże.
Co do drugiej kwestii to nazywanie muzułmanów „zaborcami wcześniej żydowskich ziem” jest jakimś totalnym anachronizmem. Jeśli ktoś był zaborcą żydowskich ziem to raczej Rzymianie. Poza tym w momencie rozpoczęcia pierwszej krucjaty muzułmanie władali tymi ziemiami od ponad 450 lat czyli zdecydowanie dłużej niż upłynęło od momentu ustanowienia chrześcijaństwa religią państwową w Imperium Rzymskim do podbojów arabskich. Ponadto muzułmanie zamieszkujący np. Palestynę nie są przecież potomkami tylko i wyłącznie Arabów, którzy pojawili się tam w VII wieku. Ludność miejscowa przyjmowała islam. Zaborcami można by nazwać Turków seldżuckich. Ale opanowali oni ziemie ówcześnie muzułmańskie, a nie żydowskie czy chrześcijańskie.

Takich idiotów jak Ty nie brakuje. Najwięcej krwawych żniw zebrał Stalin i jego oprawcy, którzy byli ateistami ale debilowi w sumie wolno mówić wszystko. Wojny religijne były organizowane przez władzę świecką a święta inkwizycja zebrała o wiele mniej ofiar niż to mówi propaganda kretynów.

Idiotą jesteś Ty bo wojny religijne były organizowane w imieniu papieża. Poza tym trudno oddzielić w tym okresie, aż do czasu Wielkiej Rewolucji,a w przypadku wielu wojen również i późniejszych wiekach, politykę od religi (choćby ostatnie mordy w Ruandzie), gdy władza legitymizuje się poparciem kościoła lub jego oficjeli. Za przykład niech posłuży król chrześcijańskiej Belgii - Leopold II Koburg, którego krwawe rządy w Kongo przyniosły kilkunaście milionów ofiar. Inkwizycja podana została przeze mnie jako zjawisko szersze, nie odnoszące się tylko do samej Hiszpanii. Polecam zapoznać się z wiedzą na ten temat: http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Awi%C4%99ta_Inkwizycja

Trzeba tu pamiętać o wojnach jakie pod sztandarem krzyża prowadzono nie tylko między chrześcijanami a niewiernymi (krucjaty, podbój obu Ameryk, kolonializm), ale również np wojny takie jak trzydziestoletnia, u podstaw których leżała spór między katolickimi Habsburgami a protestantami z państw niemieckich. Według ostrożnych szacunków wojna ta pochłonęła 8 mln ludzi. Gdyby dodać do tego ciche poparcie Piusa XII dla rządów Mussoliniego i Hitlera, uznanie przez papieża niewolnictwa za stan który "podoba się bogu", to nawet jeśli przyjmiemy liczbę kilkudziesieciu milionów ofiar jaką przypisuje się rządom Stalina, chrześcijaństwo ma na swoim sumieniu liczbę która przekracza jego co najmniej kilkakrotnie. W imię Jezusa zabito kilkaset milionów ludzi. Jest to fakt nie do obalenia.