PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=35669}

Akt przemocy

Act of Violence
7,0 597
ocen
7,0 10 1 597
8,7 3
oceny krytyków
Akt przemocy
powrót do forum filmu Akt przemocy

Film zasługujący na conajmniej 7, ale jak to w ameryce musieli coś koncertowo spieprzyć. Mowa oczywiście o samej końcówce. Ne widać zaskoczenia Joa jak ktoś nie wiadomo czemu strzela do niego z samochodu a zasłania go Frank - po prostu nie robi nic stoi i nic. Na dodatek idzie w zaparte z bronią jakby nigdy nic gdy podjeżdza blisko samochód zabójcy i ten wygląda przez okno. Wreszcie śmiertelnie postrzelony Frank ma jeszcze siłę pobiec za samochodem i walczyć z kierowcą. Właściwie nie wiadomo czemu śmiertelnie bo widać jakby dostał w ramie, a jeśli tak to czemu nagle umarł po wypadku.

To wszystko powoduje że z całkiem rozsądnego i realnego filmu robi się na końcu science fiction. Szkoda.

kaladann

Chyba nie zrozumiałeś końcówki. Frank nie zginął od strzału Joego, tylko w wyniku wypadku samochodowego. Przecież "rypnął" z prędkością kilkudziesięciu kilometrów na godzinę (samochód!) całym ciałem (w tym głową!) w twarde asfaltowe podłoże, a jeszcze w chwili uderzenia był już ranny od postrzału.

nofelet

Poprawka: "nie zginął od strzału JOHNEGO" - pomyliłem imiona. ;)

ocenił(a) film na 6
nofelet

Tam nie ma nic do rozumienia ...- nie napisałem że zginął na miejscu tylko został śmiertelnie postrzelony. Smiertelna rana to nie zawsze taka że od razu musisz paść na glebę i umrzeć.

Wreszcie nie wiem gdzie widzisz tą gigantyczną "prędkość kilkudziesieciu kilometrów na godzine" - może mówimy o innym filmie ? Auto jechało dość wolno nawet bardzo i walnęło w słup. Frank został odrzucony siłą uderzenia na ulicę bo stał przy szybie - nic groźnego. Większa krzywdę można sobie zrobić jazdą na rowerze jadąc 6-7km/h. Właściwie "odrzucony" to zbyt mocne okreslenie - bardziej się nadaje słowo "upadł".

Jakkolwiek to nie tłumaczyć - końcowe sceny w filmie są wyjęte z kosmosu.


kaladann

"kilkadziesiąt «zaimek oznaczający w sposób przybliżony liczbę większą od 20 i mniejszą od 99»" http://sjp.pwn.pl/sjp/kilkadziesiat;2470767.html - to a propos użycia tego słowa. ;) No, myślę, że 20 km/h to spokojnie było. ;) Kiedyś czytałem o kaskaderze, który złamał rękę przy prędkości 60 km/h, ale to był zawodowy kaskader, no i nie był postrzelony. Z drugiej strony masz trochę racji - faktycznie nie wyglądało to na śmiertelny wypadek, choć poza uderzeniem był postrzelony, mogło nastąpić nałożenie się dwóch przyczyn. No, ale musiałby się wypowiedzieć jakiś lekarz. ;) Inna sprawa, że w filmach zwykle jest na odwrót - tj. nadludzka odporność bohaterów. ;)

ocenił(a) film na 6
kaladann

Czepiasz się takich detali, ciężko oglądać filmy z takim nastawieniem.

ocenił(a) film na 6
qqryqu

Ale żeś odkopał temat. Tu nie chodzi o nastawienie, bo te szcz. przy tzw. starym kinie mam b. dobre, tylko jak jest cos bezsensu i to w kulminacyjnym momencie filmu, że aż razi po oczach to to się samo narzuca, a nie że z jakimś nastawieniem. Tak razi jak dmuchany smok z plastiku na filmie wiedzmina... jeśli wiesz o co chodzi, no ale ktoś też może powiedzieć że to detal.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones