Alone (I)

trzyma jako taki poziom, koncowka dosc zaskakujaca ale nie ma tu stopniowego wzrostu napiecia a jedynie momenty kiedy nagle zjawa sie pojawia, glosny efekt dzwiekowy i po wszystkim. mnie osobiscie to irytowalo.

Mam na myśli ten żałosny pasek gumy, którym "bliźniaczki" są połączone. Można było się bardziej postarać albo nie pokazywać tylko wsadzić je w jedno ubranie

Aa..i muzyka piękna szczególnie ta z napisów początkowych - cudo :)

przy oglądaniu tego filmu to taka, aby oglądać go po ciemku,w wyciszeniu i najlepiej samotnie-wtedy jest klimat i naprawdę można się przestraszyć w niektórych scenach,napięcie budowane jest stopniowo i w typowo azjatyckim klimacie,który jest specyficzny. W każdym innym przypadku film nie przyniesie takiego efektu jaki...

nieprzewidywalny film, podobał mi się