"Anatomia zła" to ponury i zaskakujący thriller, dobrze osadzony w polskich realiach, jakie one są kazdy wie.
Stroiński znakomity w roli zawodowego kilera - a na co dzień niepozornego dziadka kupującego włoszczyznę na bazarku. Kowalczyk , kory gra snajpera -prostego chłopaka ze złamanym życiem. Głowacki, Andrzej...
Obok "Obcego ciała" i "Disco polo" jeden z najlepszych filmów polskich, jakie w tym roku można było oglądać w kinach.
Jest dynamicnzy fajny początek, jest napiecię, zagadka, niepewność - dużo niepweności, Kilka naprawdę zaskakujących zwrotów i samo zakończenie też. Obsada mówi sama za siebie, Stroiński, Kowalczyk i reszta spisali się na piątkę z plusem.
Film ten zaskoczył mnie na prawdę bardzo pozytywnie. Dobry scenariusz i gra aktorów a w szczególności Kowalczyk oraz Stroiński. Trzymał mnie w napięciu od początku do końca o po skończeniu filmu miałem mnóstwo rozmyśleń o aktualnej rzeczywistości i ludzkich emocjach :)
Miałem okazję widzieć ten film na specjalnym pokazie. Uważam, że Jacek Bromski ponownie stanął na wysokości zadania zarówno jako reżyser jak i scenarzysta. Już dawno nie widziałem tak dobrego filmu jeśli chodzi o kino polskie. Polecam wszystkim z czystym sumieniem. Myślę, że się nie zawiedziecie.
Pod koniec okazuje się że Lulek jest przestępcą który niedawno wyszedł z więzienia. Dla mnie ta informacja przewróciła nieco fabułę- bo myślałem że to człowiek służb, jakiś legalny a nie z więziania...
Dziwne również bardzo, że prokurator z kimś takim sie spotykał...
Muzyka niczym z filmu przygodowego, brakuje tylko trolli, elfów i leśnych skrzatów. Okropnie meczące
Gra aktorska niezła, ale dykcja i udźwiękowienie... Nie da się oglądać, wszyscy bełkoczą pod nosem i bez napisów nie da się zrozumieć, o co komu chodzi.
Choc to i tak za duzo, bo spodziewalem sie wiecej. Zawiodlem sie na scenariuszu podobnie jak na ostatnio ogladanym "Konwoju". Duzo niejasnosci, chodzenia na skroty i braku sensownego rozegrania ostatnich 20 minut filmu. Stroinski grajacy pazdzierza-killera tez raczej mnie nie przekonuje, mysle ze bylo wielu innych...
Dawno tak dobrze się nie bawiłem. Tradycyjnie, jak to w polskim kinie, spieprzona cała końców. Mam wrażenie, jakby odgrywano płytę na szybkich obrotach byle już dojść do końca. Gdyby ten film nakręcili ludzie o lepszej narodowości jak polska, na przykład Amerykanie, to film byłby zauważony i wysoko oceniony.
Scena z...
,,współpracowników'' w Niemczech. I słysząc opinie o filmie rewelce i o tym ,ze rola Lulka to coś ,,wspaniałego '' nie wiedziałem ,czy sie smiać czy uznac komentatorów za idiotów.Bliżej chyba do tego drugiego skojarzenia. Ale nie chciałem robić z siebie filozofa konomaniaka. Dla mnie film szmirowaty,jeden z gorszych...
więcejJest mnóstwo niedociągnięć, niedopowiedzeń, scenariusz jest niedopracowany. Główny bohater jest zbyt dziadkowy - tej roli nie powinien odgrywać K.Stroiński. Podobnie niedopasowany do roli (choć to znowu wina scenariusza i postaci jaką ma grać) P.Głowacki. M.Kowalczyk momentami błyszczy, ale ogólnie (przez scenariusz)...
więcej