And Then Came Lola

Nie zupełnie rozumiałam o co chodzi w tym filmie ? Co i kto chce nam przekazac ? doszłam do wniosku, że zupelnie nic :) ale obejrzec mozna jesli nie ma co robic w danej chwili .

ten film jest tak słaby, że nie wiem jaką dać mu notę.

jak można bazować na tak zajebistym filmie (choć o bazowaniu nie ma mowy - ten film to zwykły plagiat) i tak go zepsuć.
dialogi, gra, fabuła, wszystko słabe.
w dodatku muzyka, w biegnij Lola, była porywająca, pasująca do sytuacji, a tu.. jakieś mdłe melodyjki....

Podobało mi się tempo tego filmu i nawet rozbawiło do łez parę momentów, ale... trochę to nieładnie, nie mieć własnego pomysłu na kino, tylko bazować na świetnym obrazie Toma Tykwera.
Fajna Lola i jej wizje, choć ogólnie bez rewelacji :)

Słaba, przewidywalna fabuła, nienajlepsza próba oparcia na absolutnie genialnym "Lola Rennt", mało błyskotliwe dialogi... A jednak 8/10 wyłącznie ze względu na Jill Bennett. :)

postgenderowe wersja "Biegnij Lola,biegnij"przy oglądani mile widziane towarzystwo lesb ewentualnie dobry lolek, inaczej może się nie spodobać