Trwa rozprawa w sądzie, podczas któej pokrzywdzony Bluto wskazuje, że Popeye jest groźny i ciągle go atakuje. Brodacz opowiada o kilku spotkaniach z marynarzem, podczas których został bez powodu dotkliwie pobity. Słysząc to, Popeye zaczyna wspominać w jakich okolicznościach tak naprawdę dochodziło między nimi do bójek.