skoro na potrzeby mainstreamowej ciemnoty kobieta kot dostaje w nagrode nowa orientacje i kolor skory to kiedy Alfred bedzie mogl prosic Batmana o chodzenie? :D a moze niech Batmana zagra czarnoskory aktor w bialym kombinezonie albo rozowym aby nie budzic zlowrogich zakazanych w mainstreamie skojarzen :)
Solidny Batman. Mroczna otoczka, obrona wartości itp.
Pattinson również super prezentował się w roli Batmana.
Co do roli Brucea tutyaj wypadł nieco gorzej.
Jednakże Batman Nolana to jest inna liga.
Tutaj zwyczajnie było solidnie ,ale nie wyjątkowo.
Zabrakło tego mistycyzmu. 7/10
Kiedy myślę o Riddlerze, to przed oczami mam chudego typa w zielonym, obcisłym ubraniu, z fikuśną laską i kapeluszem. Takie klasyczne przedstawienie tej postaci jest bardzo ciekawie, jednakże pochwalam twórców filmu za zrobienie czegoś zupełnie innego. Jak dla mnie Riddler w tym filmie wygląda po prostu obłędnie....
Potrzebowałem go, aby zrobić pranie, kolację, posprzątać i zastanowić się nad życiem.
Z (nie)potwierdzonych źródeł wiem jak wyglądał proces tworzenia tego dzieła.
Otóż MATT REEVES napisał dobry scenariusz o detektywie w klimacie noire. Papier sobie leżał aż któregoś dnia zadzwonili do niego z propozycją czy...
po prostu jest klimat i mrok kiedy auto wjeżdża do kościoła...instruktażowy?zapewne ;) Niczym u Nolana pewne kwestie odbiły się w moim życiu tak i tu się stało
I murzyn w roli Gordona też. Martwi brak Azjatów w rolach czarnych charakterów. Myślę, że żółty Joker by wymiatał. Albo żółty Bane (mógłby być sumo). No i Ra's Al Ghul powinien być Arabem - tu akurat bez żartów, jak w serialu Gotham.
Ludzki i wrażliwy. Największym zaskoczeniem była dla mnie gra Patisona w połączeniu z reżyserią.
Kiedyś klasyfikowano go głównie wg sagi Zmierzch (której unikam, jak ognia), myślałam, że to słaby aktor.
Po raz pierwszy doceniłam w Tenet. Tutaj jest o niebo lepszy.
W Lighthouse był rewelacyjny.
Nb. im gorzej...
Nie pamiętam już kiedy ostatnio się tak nudziłem jak podczas oglądania tej wersji Batmana. Udało mi się dotrwać do samego końca, ale do dziś nie wiem jakim cudem. Z super bohatera, którego można było znaleźć w poprzednich częściach Batmana, zrobiono zamkniętego w sobie ponuraka, który snuje się po Gotham jak bezpański...
więcejstrasznie kojarzy mi się z Marszem Imperium z Gwiezdnych Wojen. Za każdym razem, kiedy wchodził ten pełen patosu kawałek, myślałem: zaraz wyskoczy Vader :D
...że Gordon musi tłumaczyć na głos dosłownie każdy jej aspekt. Inaczej widz by się pogubił.
A tak naprawdę to nie. Historyjka jest kretyńsko prosta, zdjęcia średnie, a dialogi nie wnoszą absolutnie nic, powtarzając tylko oczywistości które da się wyczytać z obrazu. Targetowany w idiotów i jak widać siadł
Zupełnie doskonale zdjęcia, brudny klimat noir, muzyka na miarę... nawet nie wiem czego, doskonała.
Jak dla mnie na minus Bruce Wayne, wygląda jak 30letni emo, który mieszka z rodzicami.
I jakieś rozczarowanie drugą połową filmu, a dokładnie scenariuszem. Dobry, choć nie pozostawił tego "wooow", o którym wszyscy...
Mógł być świetny film około 2 godzinny. Twórcy postanowili pokazać nam wnętrze, dylematy, ciężkie decyzje... słowem Batmana- człowieka wrażliwego. Jakbym miał komuś opowiedzieć wątek, przebieg filmu, co się działo to miałby kłopot. Tak gra aktorska, klimat , muzyka godne braw ale ogromny patos każdej myśli,...
Film wręcz słaby , ukazuje jak DC szoruje po dnie ! Ale zaskakuje mnie jak można temu dać ocenę 10 , że arcydzieło
W porównaniu do takiego gniota jak Dr Strange i inne to mistrzostwo. Czasami człowiek już zapomina jaki jest przyzwoity poziom kina.
Ooglnie jako proste kino akcji by uszło ale nie ogarniam jak to cós może mieć wyższą ocenę niż batmany Burtona. Tamte filmy pod każdym względem są 10x lepsze. Scenariusz, gra aktorska, muzyka, scenografia w tamtych filmach to było arcydzieło. Micheale Phifer, Danny DeVito i Jack Nicholson zagrali rolę życia w tamtych...
więcejNo i doczekaliśmy się nowej wersji Batmana. Jak wypada w porównaniu do pozostałych? Muszę przyznać, że naprawdę świetnie. Gdybym wcześniej nie wiedział kto stał za kamerą to powiedziałbym, że to z pewnością sam Fincher. Czuć mocno w tym filmie jego styl. Udało się tutaj wykreować naprawdę mroczny klimat, do tego...