Beats of Freedom Zew wolności/film/Beats+of+Freedom+Zew+wolno%C5%9Bci-2010-5277512010
pressbook
Inne
KRÓTKO O FILMIE
?Beats of Freedom ? Zew wolności? to porywający film o narodzinach rocka w Polsce. Barwne wspomnienia kultowych muzyków i ich zaskakujące zwierzenia sprawiają, że film ten na długo zapada w pamięci. Daj się porwać ostremu brzmieniu i fascynującym, nieocenzurowanym historiom. Otwórz oczy i posłuchaj jak polski rock, tworzył historię. W czasach, gdy życie w Polsce kontrolował reżim, muzyka stała się fenomenem o kolosalnej sile rażenia. ?żelazna kurtyna? nie była w stanie zatrzymać rocka, a młodzi ludzie, dzięki tej muzyce, odnaleźli swoją przestrzeń wolności. Polski rock od początku stał w kontrze do zastanej rzeczywistości. Piosenki kruszyły stereotypy i tworzyły więzi między ludźmi. Swoistą enklawą wolności stał się festiwal w Jarocinie, barwnie pokazany w filmie dzięki niepublikowanym dotąd materiałom archiwalnym. W filmie występują m.in.: Marek Niedźwiecki, Krzysztof Skiba, Jurek Owsiak, Kazik Staszewski (Kult), Muniek Staszczyk (T.Love), Kora Jackowska (Maanam), Tomek Lipiński (Tilt i Brygada Kryzys), Krzysztof Skiba, Krzysztof Grabowski (Dezerter). Rock był jedną z ważniejszych dziedzin, które mnie ukształtowały, teraz stał się ważnym elementem mojego życia. Tym filmem chciałem oddać hołd ludziom, którzy wpłynęli na moje postrzeganie świata, a następnym pokoleniom przypomnieć, czym ta muzyka była kiedyś i czym ? mamy nadzieję ? może być w przyszłości ? komentuje reżyser filmu Leszek Gnoiński. ?Beats of Freedom ? Zew wolności? to film, który wciska w fotel. Ta niezapomniana, muzyczna podróż w czasie, stała się możliwa dzięki zachowanym unikalnym, nierzadko wstrząsającym nagraniom z ostatnich 50 lat. Tamta rzeczywistość dodawała muzyce niesamowitej siły, ale gdy wybuchł stan wojenny miałem dopiero 10 lat i niekoniecznie rozumiałem znaczenia tekstów. Niemniej moje muzyczne fascynacje z lat 80-tych mocno wpłynęły na to, co robię dziś, a przecież warto opowiadać historie o tym, co dla nas ważne. ? podkreśla reżyser filmu Wojciech Słota. Film został wyprodukowany przez Instytut Adama Mickiewicza i TVN. W listopadzie 2009 otrzymał nagrodę specjalną podczas Festiwalu Filmu Polskiego w Ameryce, który co roku odbywa się w Chicago. Reżyserami filmu są Wojciech Słota i Leszek Gnoiński. Wielu ludzi ma historię, niektórzy mają legendę. O nich jest ten film. Rock jest taką samą częścią kultury jak każdy inny rodzaj dobrej muzyki, jak poezja, film czy komiks. Nie da się opowiedzieć o fenomenie polskiej wolności bez opowieści o wolnej kulturze, a rock był jej donośną i najpopularniejszą częścią. Jedni drukowali bibułę i rzucali ulotki, inni strugali sobie sami gitary i budowali wzmacniacze. Jedni i drudzy weszli do historii. Paweł Potoroczyn Instytut Adama Mickiewicza
HISTORIA ROCKIEM PISANA
Wydarzenia lat 80-tych w świadomości wielu współczesnych gimnazjalistów i licealistów są równie odległe jak walki Legionów czy wojny polsko ? krzyżackie: zdarzyło się to dawno, było ważne i dorośli każą teraz o tym się uczyć? Zaangażowaniu się młodych ludzi w poznawanie historii najnowszej nie sprzyja pokazywanie jej poprzez martyrologię, działania polityków, daty wydarzeń ekonomicznych i politycznych. A przecież historia najnowsza to młodość ich rodziców, to spoczywające w piwnicach i na strychach zakurzone kolekcje pocztówek, spodnie z kloszowymi nogawkami, płyty winylowe, zdekompletowane magnetofony itp. Aby sięgnąć do tej przeszłości, wystarczy porozmawiać, jeżeli oczywiście dzieci i rodzice znajdą czas i miejsce do rozmowy o tak ?zamierzchłej? przeszłości. Pretekstem i zachętą do takich rozmów może być film ?Beats of Freedom ? Zew wolności?. Narodowe Centrum Kultury, ?Przewodnik dla nauczycieli?
SŁOWO REŻYSERA
Leszek Gnoiński: Dziś, w świecie internetu, mp3, gier komputerowych, setek programów telewizyjnych, muzyka rockowa zeszła na dalszy plan, stała się jedną z wielu propozycji rozrywkowych, produktem na sprzedaż. Rock nie musi już z nikim ani niczym walczyć, teksty piosenek nie muszą odzwierciedlać problemów i rozterek pokolenia. To wbrew charakterowi rocka, który od początku stał w kontrze do zastałej rzeczywistości obyczajowej, kulturowej, politycznej, społecznej ? tak właśnie było w latach 60., 70., a szczególnie 80. Rock nigdy nie walczył z systemem komunistycznym i nawet nie miał zamiaru spełniać takiej roli. Opisywał ciężkie czasy językiem prostym, często dosadnym, choć w tekstach nie brakowało również celnych metafor. Piosenki niszczyły stereotypy, tworzyły więzi między młodymi ludźmi, pozwalały nam, chociaż przez chwilę, poczuć się wolnymi. Pokazały, że, oprócz oficjalnie promowanej rozrywki, jest też ta podziemna żyjąca własnym życiem, daleka od politycznego cynizmu rządzących i uniesień opozycji. Posiadająca własny język i swoją publiczność. Rock był jedną z ważniejszych dziedzin, które mnie ukształtowały, teraz stał się ważnym elementem mojego życia. Tym filmem chciałem oddać hołd ludziom, którzy wpłynęli na moje postrzeganie świata, a następnym pokoleniom przypomnieć, czym ta muzyka była kiedyś i czym ? mamy nadzieję ? może stać się w przyszłości. Wojciech Słota: Muzyka jest wszędzie? Wstaję rano, włączam radio. W samochodzie wybieram jedną z płyt. Potem sklep ? podobno klienci więcej kupują otoczeni pozytywnymi dźwiękami. W międzyczasie zaglądam do internetu. Portale kuszą reklamami i dźwiękiem, które mają zwrócić moją uwagę. Idę przez miasto, ktoś gra na ulicy. Do telefonu mogę załadować ulubione kawałki, a dzwonek telefonu zamienić na fragment kolejnej kompozycji. Muzyka przez swoją wszechobecność straciła na znaczeniu. Miałem 10 lat, kiedy w Polsce wprowadzono stan wojenny. Niedługo potem pojawiła się lista przebojów i polski rock zaczął mi się stawać coraz bliższy. Za przykładem moich starszych sióstr nagrywałem ulubione kawałki na radiomagnetofon. Czy to była muzyka wolności? Tak mógłbym powiedzieć dzisiaj. Tamta rzeczywistość dodawała muzyce niesamowitej siły. Byłem zbyt młody, żeby zrozumieć treści wszystkich tekstów, ale te moje muzyczne fascynacje z lat 80. mocno wpłynęły na to, co robię dzisiaj. A przecież warto opowiadać historie o tym, co dla nas ważne.
TWÓRCY
WOJCIECH SŁOTA - SCENARIUSZ, REŻYSERIA, MONTAŻ W pierwszej połowie lat 90-tych zajmował się muzyką rockową - organizacją koncertów, festiwali, wspólnie za ze znajomymi założył studio nagrań "cyberstudio". Był menedżerem grup Myslovitz i Nowy Horyzont. W latach 1997-2000 studiował na PWSFTViT, na kierunku ?Realizacja telewizyjna?. Jest autorem filmów: ?Tysiąclecie kontra milenium? (2006), ?Górnicy z Piasta? (2006), serialu dokumentalnego ?Historia polskiego rocka? (2008) i ?Beats Of Freedom ? zew wolności? (2010). Na co dzień zajmuje się montażem filmów fabularnych, dokumentalnych i reportaży: - filmy fabularne: ?Jak żyć? (2008, reż. Szymon Jakubowski), ?Pod powierzchnią? (reż. Marek Gajczak), ?Diabeł? (2005, reż. Tomasz Szafrański; film otrzymał specjalne wyróżnienia na Slamdance Film Festiwal w kategorii ?Najlepszy Krótkometrażowy Film Fabularny? i na Aarhus Festival of Independent Arts jako ?Najlepszy film fabularny?), - filmy dokumentalne: ?Oskarżony? (2002, reż. Artur Kowalewski), ?Zastraszyć księdza? (2006, reż. Maciej Gawlikowski, Ewa Nowicka), ?Kapelan: (2007, reż. Tomasz Klimczak), ?Gra o Nobla? (2008, reż. Jakub Karyś, Monika Góralewska, Krzysztof Brożek), - reportaże: ?Ekolodzy? (2002, real. Jacek Bazan; Nagroda Grand Press 2002), ?Mafia paliwowa? (2004, real. Przemysław Wojciechowski, Witold Gadowski, Nagroda Grand Press 2004), ?Kardiolog bez serca? (2007, real. Daniel Zieliński, Nagroda Grand Press 2006). - seriale dokumentalne: ?Wolna miłość w PRL? (2007, reż. Anna Szumilas) - etiudy: ?Koniec wojny? (2004, reż. Tomasz Szafrański), ?Telewizyjna miłość? (2004, reż. Jarosław Banaszek), ?A ty?? (2004, reż. Szymon Jakubowski; nagrody na festiwalach GOFFR, Opolskie Lamy, Iluzje). LESZEK GNOIŃSKI - SCENARIUSZ I REŻYSERIA Dziennikarz muzyczny. Pisał m.in. do ?Dziennika?, ?Machiny?, ?Super Expressu? (w połowie lat 90. współtworzył największą rubrykę rockowa w dziennikach ogólnopolskich), ?Tylko Rocka?, Magazynu Muzycznego ?Muza? (był zastępcą redaktora naczelnego), portalu http://www.cgm.pl (którego był również redaktorem naczelnym), ?Dziennika Polskiego?. W tym czasie przeprowadził setki wywiadów z niemal wszystkimi najważniejszymi polskimi muzykami nie tylko związanymi z muzyką rockową. Jest autorem książek muzycznych, które rozeszły się w nakładzie około 70 tysięcy egzemplarzy: ?Raport o Acid Drinkers? (1996), bestsellerowy ?Kult Kazika? (2000), ?Myslovitz. Życie to surfing? (2009), jak również współautorem (z Janem Skaradzińskim) jedynej na polskim rynku ?Encyklopedii polskiego rocka?, która doczekała się czterech wydań (pierwsze w 1996 roku; teraz pracują nad kolejnym, które ma ukazać się jesienią 2010 r.). Z Wojtkiem Słotą zrealizował dla Discovery Historia sześcioodcinkowy serial ?Historia polskiego rocka? (2008) oraz film pełnometrażowy ?Beats Of Freedom ? zew wolności? (2010). Jest też redaktorem płyt m.in. z serii ?Złota kolekcja?, ?Gwiazdy muzyki lat 80.? oraz ?Acid Empire ? Anthology 1989-2008? - Acid Drinkers czy wydawnictw Myslovitz ?The Best Of...? i DVD ?Happiness Is Easy?. Prowadził audycje autorskie w warszawskim Radiu 94 i krakowskim Ex FM. Był jurorem na Yach Film Festival, Jarocin Festiwal, krakowskim Przeglądzie Kapel Studenckich. Jest w Akademii Fonograficznej przyznającej Fryderyki. CHRIS SALEWICZ - NARRATOR Wybitny brytyjski dziennikarz polskiego pochodzenia, od niemal czterech dekad zafascynowany szeroko rozumianą kulturą popularną. Współpracował m.in. z ?The Sunday Times?, ?The Independent?, ?The Daily Telegraph?, ?London?s Evening Standard?, ?Time Out?, ?New Musical Express?, ?Q?, ?Mojo?. Jest autorem ponad dwunastu książek, w tym ?Songs of Freedom?, autoryzowanej biografii Boba Marleya, głośnej i uznanej ?Rude Boy: Once Upon a Time in Jamaica? i ostatnim dziele o Marleyu ? ?The Untold Story? oraz ?Mick and Keith, a study of two Dartford schoolboys?, biografii Joe Strummera ?Redemption Song?, ?Punk: the Illustrated History of a Music Revolution?. Mieszka w Londynie. JUDYTA FIBIGER - PRODUCENT WYKONAWCZY Scenarzystka, pisarka, producentka. W tym roku debiutuje zbiorem opowiadań. Współprodukowała filmy dokumentalne, między innymi: ?The Anti-Americans? dla amerykańskiej telewizji PBS; ?Baltic Sea Tragedies", zrealizowany przez Partisan Pictures dla National Geographic Channel. Współautorka i autorka scenariuszy filmów fabularnych; ?Stanley? oraz ?Negri?. Jako reżyser i wydawca pracowała dla TVP Kultura oraz Canal+. Współpracuje z prasą, jako Creative Editor magazynów ?FUTU?oraz "Pure" a także jako autorka tekstów dla ?Twojego Stylu?, ?Filmu?, ?Podróży?, ?A4? oraz ?Playboya?.
WYWIAD Z REŻYSERAMI
JAK DOSZŁO DO POWSTANIA FILMU? Wojciech Słota: Najpierw powstała koncepcja filmu, który na kanwie polskiej muzyki opowiedziałby o realiach tamtych lat. Faktycznie, polski rock lat 80. w wyjątkowy sposób oddaje ich ducha. I nawet fakt, że publikowane wówczas utwory podlegały cenzurze, że nie można było w tekstach zbyt wiele opisać wprost, w istocie tylko wzmacniało ten przekaz. Autorzy tekstów szukali metafor, symboli, w których zakodowany był obraz otaczającej ich rzeczywistości. Świetnie ujął to Charlie Harper z UK Subs po zapoznaniu się z tekstami Grzegorza Ciechowskiego z Republiki. Zazdrościł nam, bo jak to ujął: ?Wy musicie się bawić w poezję?. DLA KOGO JEST TEN FILM? Leszek Gnoiński: Dla pokolenia dzisiejszych czterdziestolatków, aby przypomnieć im w jakich ciekawych czasach dorastali. Dla pokoleń urodzonych po 1989 roku, aby zobaczyli, że rock mógł przekazywać ważne treści. Dla sześćdziesięciolatków i starszych, aby zdali sobie sprawę, że rock nie był tylko wygłupem gówniarzy. W latach 80. miałem dostęp do prasy podziemnej. Jednak największy wpływ na mój sposób myślenia, na to, kim jestem teraz, nie miały wydawnictwa opozycyjne, a teksty Kazika Staszewskiego, Krzyśka Grabowskiego z Dezertera, Tomka Lipińskiego i wielu innych, dziś często zapomnianych muzyków. Wojciech Słota: Film ma pokazywać jak te wszystkie zakręty najnowszej historii Polski odcisnęły się na muzyce i jej przekazie. Staje się to bardzo przejrzyste, kiedy te dwa światy ? politykę i rocka ? ?nałożymy? na siebie. Muzyka z lat 1980-81 to coś zupełnie innego niż ta stworzona już w stanie wojennym. Oczywiście nie chcemy udowadniać nikomu, że to rock obalił w Polsce komunizm, ale przecież wówczas mało która dziedzina kultury tak bezpośrednio odnosiła się do rzeczywistości i miała przy okazji taką siłę przekazu. Więc jeśli mówimy o znaczeniu tej muzyki dla całego pokolenia, to chyba najistotniejszy jest fakt, że ci wszyscy ludzie nagle poczuli, że ktoś mówi w ich imieniu, że mówi ich językiem Przynajmniej przez chwilę czuli się wolni ? na koncertach, podczas festiwali takich jak Jarocin. Ta muzyka oswajała ich strach przed władzą, a niektórych popychała do kolejnych działań. Ja sam byłem zbyt młody, by zajmować się działalnością opozycyjną, ale grupa ludzi, z którą się spotykałem, regularnie jeździła na undergroundowe koncerty po całej Polsce, wspólnie organizowaliśmy różne akcje uliczne. To już była co prawda końcówka lat 80., ale faktycznie muzyka, zwłaszcza jej niezależny nurt, miała istotne znaczenie. KTO JEST WASZYM ZDANIEM JEGO ODBIORCĄ? Leszek Gnoiński: Wszyscy, dla których rock nie jest tylko pustym słowem. Tym filmem chcielibyśmy pokazać, czym on był dla ludzi w latach 80. Moje pokolenie wychowało się na rocku. Chodziliśmy na koncerty, jeździliśmy do Jarocina, który wielu z nas ukształtował, również mnie. Kryzys gospodarczy dotykał każdej dziedziny życia. Brakowało płyt i sprzętu, na którym można było je odtworzyć. Aby dostać płytę, często musieliśmy stać w gigantycznych kolejkach, a na sprzęt tworzone były wielotygodniowe zapisy. Zresztą płyt z muzyką rockową nie ukazywało się dużo, przez całe lata 80. było ich ponad sto, wliczając składanki i albumy z muzyką pop-rockową czy heavymetalową. Dlatego wielu z nas nagrywało na magnetofony kasetowe całe festiwale. Potem był proces wymiany, przegrywania. Dzięki temu stworzył się, już nie drugi, a trzeci obieg. Oczywiście było to nielegalne, ale milicja i SB nie miała kompletnie pojęcia, czym jest tak naprawdę rock. I stąd wzięły się te groteskowe raporty tajniaków, które opublikowano w latach 90. Dla nas muzyka była bardzo ważnym elementem życia. Niestety, dziś straciła na ważności. Mam nadzieję, że jeszcze odzyska swoją pozycję w naszym kraju bez konieczności powrotu do czasów PRL (śmiech). DLACZEGO AKURAT TACY BOHATEROWIE? Wojciech Słota: Nie jest łatwo wyselekcjonować spośród dziesiątek, jeśli nie setek postaci, tych kilkanaście osób, które staną się wyrazistymi bohaterami filmu. Naszym kluczem doboru było opisanie zjawisk ważnych i charakterystycznych dla tamtych lat. Nie mogło zatem zabraknąć miejsca dla Maanamu, Perfectu, Republiki, Lady Pank, a z drugiej strony dla Klausa Mitffocha, Dezertera czy Kultu. Ci pierwsi grali wielkie koncerty, byli gwiazdami pierwszej wielkości, ścigali się co tydzień na Liście Przebojów Marka Niedźwieckiego, ci drudzy mieli mniejszą rzeszę fanów, lecz niezwykle wyrazistą, a przede wszystkim bardzo aktywną na innych polach niezależnej działalności. Do tego wszystkiego dochodzi Brygada Kryzys, na której tamte realia odcisnęły się wyjątkowo mocno. Począwszy od takich utworów, jak ?Wojna? czy ?Fallen, Fallen Is Babylon?, poprzez całą legendarną sesję nagraniową i wydanie płyty przez państwowe wydawnictwo, a skończywszy na kulisach rozwiązania zespołu. Stąd także postać Tomka Lipińskiego ? jako jednego z głównych bohaterów filmu. SKĄD WZIĄŁ SIĘ CHRIS SALEWICZ? DLACZEGO JEGO WYBRALIŚCIE JAKO NARRATORA? Wojciech Słota: Podczas pracy nad koncepcją filmu Paweł Potoroczyn opowiedział nam o brytyjskim dziennikarzu polskiego pochodzenia. Kiedy z Leszkiem odnaleźliśmy w internecie wywiad, którego udzielił; posłuchaliśmy jego głosu, zobaczyliśmy w jaki sposób rozmawia, to właściwie nie mieliśmy żadnych wątpliwości, że to właśnie Chris powinien być naszym narratorem. Bardzo zależało nam na tym, by głos, który przybliży widzom polską rzeczywistość i muzykę tamtych lat, nie był głosem typowego lektora. Stąd przyjazd Chrisa do Polski i wywiady, które przeprowadził osobiście. Myślę, że on spojrzał na to wszystko z dystansem i dzięki temu pomógł nadać polskiej muzyce bardziej uniwersalny kontekst. Leszek Gnoiński: Bardzo znany brytyjski dziennikarz muzyczny polskiego pochodzenia ? czego chcieć więcej? Takiego potencjału żal nie wykorzystać, a los sam zadbał, aby wszystko przebiegło bezkonfliktowo. ROZMAWIAMY GŁÓWNIE O LATACH 80, A PRZECIEŻ POLSKIEMU ROCKOWI STUKNĘŁO W 2009 ROKU 50 LAT. CO ZE WCZEŚNIEJSZYMI DEKADAMI? Leszek Gnoiński: Są obecne, choć największa część filmu dotyczy lat 80. Pamiętajmy, że w latach 60. rock dopiero się rodził. Wtedy buntem było już samo sięgnięcie po instrumenty i granie muzyki mającej swoje źródła w kulturze ?zgniłego imperializmu?, jak to się wówczas określało. W latach 70. rock został zepchnięty na margines. Istniały świetne grupy, ale miały problem z koncertowaniem i wydawaniem płyt. Oczywiście były wyjątki. Dlatego dekada lat 70. zostawiła po sobie mało nagrań i materiałów archiwalnych. Boom nastąpił dopiero w latach 80., bo wtedy do głosu doszli zarówno muzycy zaczynający w latach 70., jak i młode pokolenia wychowane na punk rocku. Dopiero w latach 80. rock stał się niezwykle mocnym ruchem wyrażającym niezadowolenie ludzi z systemu, w którym żyli.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.