Weekendowe wycieczki, wypady za miasto, wycieczka na łono natury lub podróż dookoła świata. Ledwie kilka dni wolnego, a już się wyjeżdża. Nigdy wcześniej chęć podróżowania nie była tak powszechna, a odwiedzane miejsca tak przeładowane. Co z tego mamy, poza dowodem w postaci zdjęcia, że tam byliśmy?