Pewien farmer odkrywa na swoim polu stos ludzkich ciał. Powiadamia o tym fakcie władze. Szybko jednak dociera do niego, że akurat w dzień wyborów nikt nie chce mieć z tą sprawą nic wspólnego.
Zdjęcia są rewelacyjne, ale fabuła w ogóle nierozbudowana, niemiłosiernie rozciągnięta do 1,5 h. Generalnie motyw tych (żywych?) zwłok interesujący ,ale zupełnie nic z tego nie wynika. Nic się nie dzieje w tym filmie. Nudy.