film

Cicha przystań

1995
27m
6,8 31
ocen
6,8 10 1 31
Rozmowy z byłym"egzekuteorem" WIN-u. "Miałem wtedy szesnaście lat, walczyłem o Polskę. Potem musiałem ukrywać się przez pięćdziesiąt lat" - mówi bohater filmu. W roku... Zobacz pełny opis

Ten film nie ma jeszcze zarysu fabuły.
Cicha przystań zobacz gdzie obejrzeć online

reżyseria

scenariusz

gatunek

produkcja

premiera

nagrody

Rozmowy z byłym"egzekuteorem" WIN-u. "Miałem wtedy szesnaście lat, walczyłem o Polskę. Potem musiałem ukrywać się przez pięćdziesiąt lat" - mówi bohater filmu. W roku 1944 został żołnierzem Armii Krajowej. Ze względu na młody wiek oddelegowano go do pracy w tajnej drukarni w Radomiu. Gdy rok później gen. Leopold Okulicki "Niedźwiadek"Rozmowy z byłym"egzekuteorem" WIN-u. "Miałem wtedy szesnaście lat, walczyłem o Polskę. Potem musiałem ukrywać się przez pięćdziesiąt lat" - mówi bohater filmu. W roku 1944 został żołnierzem Armii Krajowej. Ze względu na młody wiek oddelegowano go do pracy w tajnej drukarni w Radomiu. Gdy rok później gen. Leopold Okulicki "Niedźwiadek" wydał rozkaz rozwiązujący oddziały podziemnej armii, bohater filmu skontaktował się z byłym oddziałem AK pod nazwą "Nie", którego członkowie nie złożyli broni. W październiku 1945 złożył przysięgę jako żołnierz organizacji "Wolność i Niepodległość" - "W imię nowej Polski, Wolnej i Niezawisłej, będę się mścił na krwawych, czerwonych katach narodu polskiego, tak mi dopomóż Bóg". Miał wówczas siedemnaście lat. Otrzymał przydział do porucznika "Igły", a sam przyjął pseudonim "Łańcuch". Został wybrany do tzw. oddziału cieni, który wykonywał wyroki śmierci. Działali w trzyosobowych grupach, znali tylko swoje pseudonimy i twarze, spotykali się w zupełnych ciemnościach. Po każdej akcji zmieniali pseudonimy i otrzymywali nowe dowody osobiste. Razem z rozkazem otrzymywali zdjęcie i krótką charakterystykę ofiary. Na akcję często wyruszali przebrani w mundury wojskowe, milicyjne. Z piętnastosobowego oddziału przeżył tylko on. Reszta zginęła w "nie wyjaśnionych okolicznościach". On zachował życie tylko dlatego, że znalazł sobie odpowiednie schronienie, które nazywa "cichą przystanią". Tym miejscem było prosektorium. Ukrywając się, przepracował tam z przerwami czterdzieści pięć lat. Obecnie jest na emeryturze. W filmie Mariusza Malca po raz pierwszy - mimo przysięgi milczenia złożonej w "WiN"-ie zdecydował się opowiedzieć o swojej przeszłości. (źródło: www.tvp.com.pl)

Na razie nikt nie dodał wątku na forum . Spróbuj swoich sił i podziel się opinią. Możesz być pierwszy!
Dodaj wątek na forum

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones