W tym filmie zauważam sporo wątpliwych rzeczy, jak chociażby sprawa zerwanego wisiorka - czemu sprawca nie szukał go, skoro wiedział, iż został na miejscu zbrodni i może go pogrążyć?; czemu - przypadkiem znaleziony - nie został skradziony (z pewnością był bardzo cenny)?; czemu wreszcie ojciec zachowywał się tak dwuznacznie i nic nie wskazywało, że ma podejrzenia? Coś jeszcze budzi Wasze wątpliwości?