- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
Zajebista polska komedia, wg mnie bije ,,Misia" na łeb, Doskonałe dialogi, zwroty prześmiesznych sytuacji. Role Pawlika, i wszytskich tych przygodnie spotkanych ludzi i przypadkowych bohaterów są wręcz rewelacyjne........dialogi znam na pamięć !!!! ,,,Pan tu nie stał" to juź chyba klasyczne.,.....Szkoda jednak że film...
więcejŚwietny film !! Widzialem go chyba z 20 razy bede go ogladal 21 raz i bede sie smial tak samo jakbym go ogladal pierwszy raz.
Super dialogi! Ale do mojej prywatnej historii przejdzie kwestia: "Od tego jest ścierka, żeby była brudna."
Jak dla mnie bezwzględnie najlepsza polska komedia.Ilość gagów które można spotkać na każdym kroku jest wprost oszołamiająca.
To, że ten film jest super to oczywiste, ale ja znalazłam się tu ze względu na Janusza Gajosa. Ma on tu niewielką ale jakże fantastyczną rolę kierownika sklepu. W ciągu kilku minut stworzyl wspaniałą kreację bardzo realistycznego kierownika z tamtych czasów.
Jedno z najlepszych dzieł Barei. Natłok postaci i gagów niesamowity ale jednak wspaniale połączony w spójną fabułę. Rozmowa dwóch robotników na dworcu to kanon polskiego humoru
Film jest bombeczka. Dla mnie najlepszy film
Barei. Numer jeden to dialog Józefa Nalberczaka z Marianem Łączem o tym jak wygląda jego dzień: "Ja to mam dobrze...."
Inne filmy też są superowe, ale tu jest najwększa esencja PRL-owskich układów i układzików. "Na czas musimy patrzeć po gospodarsku."
czesć.
mikołaj
Nie mogę znaleźć wytłumaczenia dlaczego ten film jest mniej popularny od "Misia". Przecież obie komedie stoją na takim samym poziomie. "Co mi zrobisz..." chyba jeszcze bardziej gorzko ukazuje polską rzeczywistość tamtych lat. Szczerze ubolewam nad tym, że "Misia" coraz to możemy ogladać w TV. Tymczasem "Co mi...
Generalnie brak głównej fabuły mi najbardziej przeszkadzał. Według mnie był to zlepek pewnych sytuacji obrazujących śmieszność, bezsensowność prl-u - niektóre teksty były jak najbardziej na poziomie, lecz nie do końca wiadomo było o o co w tym filmie chodzi.
Proszę mi się tu nie burzyć ale nie zrozumiałem tego filmu. Żarty z ustroju nie są mi obce ale moim zdaniem "Co mi zrobisz jak mnie złapiesz" nawet nie umywa się do innych tego typu produkcji.
-Kolega jest kolega, kumpel jest kumpel.
-Powiedziałeś, że cię nie ma.
-Wiadomo, lekko każdy nie ma.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
