Nie ma żadnych eksplozji, zagłady ludzkości, starć z wojskiem ani desperackich ucieczek i nawet mi się to spodobało. Jest kilka razy pokazane, że w wyniku tej epidemii doszło do jakiegoś tam chaosu i zamieszek, ale nie jest to nadmiernie eksponowane. Skupiono się na ukazaniu walki z samą zarazą, która nie jest wprawdzie jakaś epicka, ale dzięki temu (jak już niektórzy tu wspominali) film wydaje się w najbardziej prawdopodobny sposób ukazywać jak takowa pandemia by przebiegła w prawdziwym świecie.