Thami pracuje jako statysta w zagranicznych filmach kręconych w jego wiosce, położonej niedaleko Warzazat. Tam też poznaje znanego reżysera Pasoliniego. Zaprzyjaźnia się z nim podczas kręcenia "Króla Edypa" w 1966 roku. Czterdzieści lat później do wioski przybywa włoska ekipa filmowa. Choć Thami wie od przyjaciela, że Pasolini zmarł dawno temu, dla niego słynny filmowiec wciąż żyje.