PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=469513}

Czekolada

Chocolate
7,0 1 409
ocen
7,0 10 1 1409
Czekolada
powrót do forum filmu Czekolada

Kiedyś zastanawiałem się jakim cudem takie gnioty jak ten mają takie wysokie oceny. Podejrzewam że tak jak w wypadku anime, za samo to że film jest azjatycki skala zaczyna się od 6, a jak się jeszcze biją to 6,5 ma z urzędu.
Film jest beznadziejny. "zajebiste sceny walki!!", sam trenuje od kilku ładnych lat i jakoś nie rzuciły na kolana. Obejrzyj sobie flash point, tam są dobre walki.
Będę szczodry, dam 4, chociaż zasługuje na 3;]

ocenił(a) film na 9
Zoltan_3

hahahhaa - dawno takich głupot nie czytałem. "trenuje sztuki walki i nie rzuciły mnie na kolana" heh pewnie marny z Ciebie zawodnik... bo sceny walk były świetne a Jeeja Yanin to expert i jedna z najlepszych zawodniczek stylu TaeKwonDo, dodatkowo jak kiedyś Tony Jaa - tak ona należy do zespołu Ong Bak i aktualnie także boks tajski ma w małym palcu - a Ty dziecko wracaj do swoich treningów, bo chyba ostatnio worek Cie znokautował i od tego czasu myślisz na zwolnionych obrotach. Peace.

ocenił(a) film na 3
klosekorochii

Kim by nie była nie popisała się w ogóle. Mojego poziomu nie znasz, nie grymaś. A film jest, jak dla mnie, po prostu głupi, z resztą Ong Bak też coś w ten deseń, łał idą i się biją, wiem, dla niektórych to frajda jak cholera;]

ocenił(a) film na 9
Zoltan_3

To może sobie brazylijskie telenowele oglądaj a od filmów z motywem sztuk walk weź długi dystans. Jest to bardzo dobry film akcji z dobrymi scenami walk, ich choreografia może nie jest tak dobra jak w Raging Phoenix ale również wyglądają dobrze a w porównaniu do w/w filmu, wykorzystano tutaj nie co otoczenie, motyw pojedynkowania się w "rzeźni" czy "fabryce" gdzie przedmioty były wykorzystywane i ogólnie otoczenie, były dobrze przekazane. To produkcji Tajskich mam dystans jeśli chodzi o fabułę, jedyny film jaki mnie zachwycił to Muay Thai Chaiya bo ten film jest po prostu genialny i fabularnie bije "Chocolate" na głowę, tam mamy również świetną scenografie, walki są bardzo realnie odwzorowane, dobry pokaz tajskiego boksu w stylu charakterystycznym dla Chaiya - wygląda imponująco - no i te zwroty akcji, bohaterowie i zakończenie filmu - Muay Thai Chaiya uważam za najlepszy film Tajski z motywami walki - ale "Chocolate" ma wspaniałą postać Zen, także poruszającą historie, poruszające zakończenie, jednak film bywa schematyczny - ale to jedyne co mogę mu zarzucić - co chwila chodzenie do dłużników i walka, dłużnik i walka... Jednak mimo wszystko nie zważamy na to, bo historia jest wciągająca, walki interesujące - no i film jako całość prezentuje się bardzo dobrze. Nie muszę się sugerować opinią takich osób jak Ty, wystarczy że Tarantino umieścił ten film w TOP 8 najlepszych filmów roku 2009. Co znaczy że, warto go docenić, bo jest to świetnie zrealizowane kino akcji, dramat z bardzo dobrą postacią Zen - która została świetnie zagrana przez debiutującą na ekranach Yannin.

ocenił(a) film na 3
klosekorochii

No już więcej nie mogłeś napisać prawda? reasumując film dla mnie jest słaby i w mojej opinii nie sugerowałem się gustami innych, czy całym otoczeniem filmu, interesował mnie tylko efekt finalny. Nie interesuje mnie że to Tajska produkcja, to można na coś przymknąć oko, po prostu walki są nudne(monotonia jak cholera) a fabuły brak!!! proponuje obejrzeć Flash Point, fabuła jest! i walki są lepsze;]

ocenił(a) film na 9
Zoltan_3

Można wszystko mówić o "Chocolate" ale na pewno nie że, jest słaby.
Flash Point nie miałem jeszcze okazji obejrzeć i na pewno się zapoznam. Odnośnie "Chocolate" to każdy ma prawo do własnego zdania, jednak ani filmu ani walk nie uznał bym za słabe... chociaż jestem ciekaw innych filmów jakie możesz polecić... jestem otwarty. Ze swojej strony polecam obejrzeć "Muay Thai Chaiya" co prawda nie zobaczymy tutaj szeregu walk, pojedynki są ale nie tak często, za to jeśli chodzi o historie braci i ogólnie wielowątkowość filmu, to polecam bo jest to kawał dobrego filmu.

ocenił(a) film na 9
klosekorochii

dodam też "Fatal Contact" bo pewnie produkcje typu "Brama Tygrysa i Smoka" to "bajki"

klosekorochii

Zoltan3, dla mnie po prostu jesteś za głupi na oglądanie takich filmów jak Chocolate. Zastanówmy się po co właściwie są kręcone filmy sztuk walki. Ilu w nich gra kaskaderów i jaką rolę odgrywa choreografia. Jeśli tego nie możesz pojąć to się zapisz na boks albo krav mage i idź pod dyskotekę pokazać jak się krzywdzi ludzi. Dla mnie Chocolate i Ichi są zajebiste podobnie jak Dom latających sztyletów, hero czy pocałunek smoka, dzielnica 13 i zatoichi i kruk, ninja assasin i kilka innych. I co z tego że nie są realistyczne, takie właśnie mają być. co jest fajnego w realnym cierpieniu i bólu, trzeba być psycholem żeby w filmach przede wszystkim doszukiwać się realizmu; to może - nieodwracalne? fajny film co? każdy kto tak uważa powinien zarobić kulkę..

ocenił(a) film na 5
hoqsai

człowieku, idź się utop z takimi wywodami.

ocenił(a) film na 9
Zoltan_3

Obejrzałem "Flash Piont" pomijając fakt że pół filmu strasznie nudne, to obejrzałem do końca z nadzieją że końcówka mi to zrekompensuje i na szczęście się nie myliłem, wreszcie miała miejsce porządna akcja.

Ten film to dobre kino akcji... ale walki ?

W sumie około 1h i 10 min trzeba było czekać na porządną scenę walki, nie potrafię pojąć jak można było tak ograniczyć umiejętności świetnego Doniego Yena ! to jest profanacja jego talentu !
Danej scenie walk niczego nie odmówię, była bardzo dobra... ale jedna godna uwagi scena walki w całym filmie ?

Ok. Pod względem fabularnym ujdzie ale to też nie do końca, rozwija się ona bardzo powoli, jakieś wątki miłosne, partnereskie i mamusia niespełna rozumu - na cholerę to ? szczerze, ponad połowa filmu tu wegetacja, nic specjalnie się nie dzieje ! rozumiem, w filmie jest fabuła ale tzreba ją ukazać tak, by widz się nie zastanawiał czy oglądać dalej czy wyłączyć aby zmniejszyć swoje katusze walki z sennością !?

Jest to typowe kino kryminalne, nastawione na porachunki policyjno-mafijne - więcej tu strzelania i biegania aniżeli walk.

Nie porównuj tego filmu, do Chocolate bo zupełnie inny gatunek, my tu mówimy o filmach z motywem przewodnim sztuk walk a "Fash Point" można uznać za typowy film akcji gdzie dodano szczyptę walki i to naprawdę, tylko ostatnia scena była pod tym względem godna uwagi.

Obejrzałem ostatnio "Yip Mena" też z Donnie Yenem w roli głównej, wiesz co, tego twojego "Flash Pointa" to ten film zjada w całości bez gryzienia ! - zarówno pod względem fabularnym jak i scen walk czy samą realizacją, film pochłania i obserwuje go się z wielkim zainteresowaniem.

"Flash Point" to dobre kino akcji, jednej scenie walki kunsztu nie odmówie, zwłaszcza że Donnie Yen pokazał się z dobrej strony MMA i zaczynam doceniać jego uniwersalność - ale jedna scena to za mało by porównywać film z "Chocolate", "Raging Phoenix", "Fatal Contact", "Yip Man", "Muay Thai Chaiya" i wiele innych - nie ta liga jeśli chodzi o sztuki walki - nie myl kina akcji z kinem sztuk walki !

Donnie Yen ma znacznie więcej o niebo lepszych filmów w swoim dorobku aniżeli ten twój "Flash Point" który zły filmem nie jest ale wymaga od widza dużo cierpliwości bo kino nie porywa.

klosekorochii

Pierwszy film od dawna, którego nie mogłem obejrzeć do końca. Nie wiem skąd taka wysoka łączna ocena. Ode mnie 1 za stracony czas.

ocenił(a) film na 8
Zoltan_3

Skoro twierdzisz, że się nie popisała. A jednocześnie trenujesz od kilku dobrych lat i mamy nie grymasić na Twój poziom mam rozumieć, że jesteś lepszy od niej tak? Skoro już tyle trenujesz i nie zrobiło to na Tobie wrażenia....... generalnie jest średnia..... Hmmm szkoda..... Znowu przed monitorem marnuje nam się mega talent ......

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones