Mnie się ten film podobał, czyli jak dla mnie ocena troszkę za niska. Film może i nie jest jakimś mega super arcydziełem, ale za to nadrabia nawet ciekawa fabułą i niezłymi efektami specjalnymi. Film ma ode mnie 6/10.
Cóż, fabuła była jednolita, po przysłowiowych 5 minutach wiedziałaś jakie będzie zakończenie. Co do efektów zgadzam się, ale ten film jest z 2007 roku więc to mówi samo za siebie. Muzyka w nim była dobrze zgrana z akcją ale prawda jest taka, że więcej niż 1 nie dam... Za dużo plagiatu z Władcy Pierścieni ( mówię tu o ostatniej scenie gdzie sarah leży na ołtarzu) Masakra!!
Jak dla mnie świetna historyjka, może nie z tak znakomitymi efektami specjalnymi, ale naprawdę bardzo dobre kino akcji z prawdziwymi smoczymi wojnami. Ogromne potwory niszczące wielką metropolię i pojedynkujące się z ludzkim arsenałem wojennym tego oczekiwałem i to mi dostarczono:D
Film próbuje połączyć dwa światy, azjatycki romans i baśń z jednej strony, i kasowy zachodni blockbuster z drugiej. Mi zalatywało cały czas Mrocznym Widmem. Mamy irytujące potknięcia i niektóre sceny na siłę, Mogło być lepiej. Film na pewno warty odnotowania jeśli chodzi o pomysł, ale zdecydowanie za mało azjatycki, za mało koreański i nie bardzo potrafi tą dalekowschodnią bajkę opowiedzieć, drażnią elementy współczesnego zachodniego kina. Efekty ok, gorzej było z czarną aluminiową armią, za to kostiumy i architektura koreańska całkiem niezłe. Pół na pół. Doceniam starania. No i wiadomo, dinozaury wygrywają.