dlaczego wszystkie rodziny z kłopotami finansowymi mają w amerykańskich filmach takie
wypasione domy?
Sam sobie odpowiedziałeś: bo mają wypasione domy.
I niestety tak jest na prawdę, ilu ludzi bierze nieodpowiedzialnie kredyty? I to rzadko są to najbiedniejsi, bo ci nie dostaną kredytu. Najgorsze są chyba umowy podpisywane z tymi wszystkimi "domokrążcami". Potrafią prostych ludzi zmanipulować, albo starszych i jest tragedia gotowa.
Najbardziej mnie dziwi branie na raty nie niezbędnych rzeczy, zamiast na nie zaoszczędzić.
Cóż, uświadamiajmy ludzi, bo coraz więcej takich problemów widzę. Amerykanie stracili milion domów przejętych przez banki. Mam nadzieję, że u nas do tego nie dojdzie, a władza nie pomorze, ona jedynie dobije podatkiem i uśmiechem Tuska.
zwiedzałem w te wakacje trochę usa (parki narodowe, które są piękne). W sumie zrobiliśmy 5 stanów 5000 mil w zachodniej części. Absolutnie jako Polska nie mamy się już czego wstydzić - nawet odwrotnie. Większość zwykłych ludzi w usa mieszka w takich domkach z tektury albo przyczepach kempingowych jak cyganie. Ulice są czyste ponieważ za śmiecenie są mandaty po 1000 $ ale już koło domów, tam gdzie są prywatne tereny ludzie mają ogromną ilość gratów, zaniedbanych trawników, brudnych okien i ogólnie straszny sroc i przykro to pisać ale to raczej reguła. Kościoły ciężko odróżnić od byle szopy albo stajni. Jedzenie jest tak złe, że jak dotarłem do Polski to myślałem, że jestem w ziemi obiecanej. To całe usa to być może był kokos 30 lat temu - teraz to dno z mułem.
Potwierdzeniem obserwacji vayhy może być po prostu wirtualna wycieczka za Ocen za pośrednictwem Google Steet View. Graciarni koło domu tam jeszcze nie widziałem, ale faktem pozostaje, że większość domów ma nie więcej niż te sześćdziesiąt, osiemdziesiąt metrów kwadratowych powierzchni. Ot, takie nasze M4, czasem M5-6, tyle że z działeczką. Nieczęsto spotyka się tam takie wielgachne, jak w przeciętnym filmie. Trzeba jednak pamiętać, że USA to kraj o dużym rozwarstwieniu społecznym i duże domy się zdarzają (bo przecież te filmowe to chyba nie makiety, tworzone na potrzeby filmu), ale stanowią one mniejszość.
“ Większość zwykłych ludzi w usa mieszka w takich domkach z tektury albo przyczepach kempingowych jak cyganie”
Udowodnij, liczyles tych ludzi? Chyba ze bajki piszesz.
wrzuć sobie jakiekolwiek miasteczko na google maps i pojeździj po ulicach. Prawda jest taka że to my powinniśmy im wydawać wizy a nie oni nam.
Ich bieda to nie na nasza bieda. Nasza bieda to nie afrykańska bieda. Dla nas to brak mikrofalówki, dla nich to brak tynku albo roweru.
W opuszczonym Detroit wypasioną willę kupisz za 2-3 tysiące dolarów plus zaległe rachunki za prąd i wodę. Zwykłego kanadyjczyka za 500$.
Lepiej odpowiedzieć późno, niż wcale. Amerykańska klasa średnia oraz średnia-niższa ma nawyk brania wszystkiego na kredyt. Jeżeli myślicie, że to coś w stylu polskiego providenta, to tam jest dwa razy gorzej. Mieszkanie na kredyt (kredyty mieszkaniowe doprowadziły do kryzysu w 2008 roku), uniwersytet dla dzieci na kredyt, samochód w leasingu/na kredyt, wakacje na kredyt, wszystko na kredyt. Cały american dream jest oparty na kredycie.
A potem rodziny z rocznym dochodem 40-50k$ muszą płącić rocznie 35-40k rat i pracować na dwie zmiany. Ot, Ameryka - lepiej mieć wypasiony dom i samochód, ale pracować po 12h dziennie. :)
niby tak, ale oni tak maja lepiej
w polsce bierzesz kredyt na dom i na samomchod a nie jest to jakis luksus, tlyko podstawowe rzeczy
w usa masz to samo ale juz mozesz szpanowac
podobne zasady kredytu i splacanine go, tylko ze oni maja chate kilka razy wieksze jak nasze i auta tez lepsze
najlepiej wychodzi sie na takich rzeczach w kanadzie, ten kraj jeszcze jakos szanuje swoich obywateli