Tyle pomysłów próbowano tu upchnąć, miało być tak śmiesznie i nieschematycznie, że wyszła przesolona i przepieprzona, niestrawna kupa. Wymuszone jak cholera. Wbrew pozorom zupełnie bez polotu.
Skoro ten film według Ciebie zasługuje na "1: to jak to się ma do setek gniotów które pojawiają się co chwile na ekranie..
Spokojnie pasuje do tych gniotów. Nadaje się na wieczorna emisję na TV4 lub Polsat2, i tylko tam. ;)
Oczywiście, że tak zabrakło inteligentnego i przewrotnego humoru, aby to wyśmiać.
Wrzucenie schematu z podglądaczami i ich mało kreatywnymi sposobami na "sterowanie" tym światem sprawia, że ten film ogląda się naprawdę nudno. Dialogi obserwatorów nie śmieszą. Wszystko zrobione na siłę jak w horroro - gniotach z tym, że zamiast to inteligentnie wyśmiać wp***o schemat rodem z CUBE 0. Od a-d przewidywalnie i nudno, a brak wyobraźni twórców nie rekompensuje straconego czasu.
Następny "koneser" który nie podłapał czym tak faktycznie jest ten film :). A jest to pastisz kina grozy w najlepszym wydaniu (Wes Craven zrobił coś podobnego w "Krzyku") . Wypunktowuje wszystkie klisze (rozdzielanie się bohaterów w obliczu zagrożenia, upuszczanie broni, jeśli ktoś "ginie" poza kadrem to na pewno przeżył i zaraz wróci) , które od lat są w nim wykorzystywane i co rusz puszcza do nas oko, za pomocą nawiązań do klasyki gatunku (obraz rodem z powieści HPL, chatka żywcem wyjęta z Evil Dead).
Określenia "niestrawna kupa", bez polotu", "wymuszone" - pewnie tylko ty wiesz co masz na myśli bo to co piszesz o tym filmie to po prostu takie pier@#()lenie bez polotu i sensu.
Panie stolec, w ogóle Pan nie załapałeś co twórcy chcieli przekazać. Kucharek było sześć i każda serwowała wyśmienite danie. Pozdrawiam