Z powodu światowego kryzysu Kurt Wendell (Jonathan Hansler) traci jedyną ostoję w swoim życiu, którą jest praca. Wstrząśnięty i załamany nie potrafi wyjawić straszliwej prawdy rodzinie. Postanawia zrobić niespodziankę żonie i dzieciom i zabrać ich na wycieczkę do odległego od cywilizacji miejsca. Najbliżsi entuzjastycznie nastawieni do wyprawy nie podejrzewają, że plany Kurt na tym się nie zakończą...
Film ujdzie, ale najbardziej wkurzał mnie ich syn który nie potrafił obronić własnej matki tylko machał bez sensu siekierą. Ogólnie film trochę słaby, choć pomysł na fabułę ciekawy ale twórcom niestety nie wyszło. 4/10.