Grupa młodych ludzi, której psuje się w lesie samochód, dostaje się do miasteczka Ambrose, którego nie ma na żadnych mapach. Ambrose wygląda na opuszczone, a jego główną atrakcją jest Dom Woskowych Figur, te zaś wyglądają bardzo realistycznie. W krótkim czasie przyjaciele odkrywają sekret autentyczności woskowych ciał. Psychopatyczny
Ogólnie zamiar był dobry i całkiem fajnie się zapowiadało. Zawiodła obsada i w pewnej kwestii
scenariusz. Temat woskowych ciał w filmach był nowością, dlatego wzbudził zainteresowanie, ale
coś nie wyszło..
Film nie był by zły gdyby nie ta przesadzona fabuła. Przez nią film staje na granicy fantasy. Dom
cały z wosku, ściany z wosku, zalewanie żywych ludzi woskiem. Niektóre sceny są tak
nierealistyczne ,że zabijają całe napięcie. W ogóle skąd mieli na pustkowiu takie ilości wosku?
Dom nie stopił się pod wpływem...
Pytanie do osób, które niedawno oglądały, bo oglądałam ten film parę lat temu i już nie pamiętam - czy to w tym filmie była następująca scena? :
Bohaterka biegnie, ukrywa się w studzience kanalizacyjnej, po czym nie wiedzieć czemu, wystawia mały palec przez kratę, a jakiś koleś, który ją ściga, obcina jej ten palec...