PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=661371}

Dragon Ball Z: Battle of Gods

Dragon Ball Z: Kami to Kami
7,0 10 447
ocen
7,0 10 1 10447
Dragon Ball Z: Kami to Kami
powrót do forum filmu Dragon Ball Z: Kami to Kami

http://natemat.pl/109971,ogladliscie-dragon-ball-z-to-was-ucieszy-powstaje-kolej ny-film

ocenił(a) film na 10
mochi04

Pełny komentarz Toriyamy na ten temat:
http://dbnao.net/main/news/nowy-film-dragon-balla-w-2015,10749

ocenił(a) film na 10
Shounen

Szkoda że nie ma nowej serii. Może jak skończą z DB Kaiem coś się ruszy.

ocenił(a) film na 6
Bogdan4674

Mam nadzieję że tym razem coś poważniejszego i bez żadnych pierdół typu SSGod, bo jak tak ma wyglądać kontynuacja wątków DBZ to wolę DBGT. Film "Battle of Gods" ma dużo niedociągnięć, ale bardzo podobały mi się projekty postaci, chociaż mogli Vegecie dać normalny strój jak np. w Buu Saga. Chciałbym zobaczyć jakąś kinówkę z Brolym chociaż już ich jest kilka i to by było dziwne, albo historię Androidów 17 i 18, kim byli przed eksperymentem Dr. Gero itp.

ocenił(a) film na 10
foxmeister

Nie zgodzę się. BOG to jest najlepsza kinówka DBZ jaką widziałem. I jeżeli już mają kontynuować DB bez DBGT to właśnie mogliby pójść pod sage z Bogami, bo to bardzo interesujący wątek według mnie. Może on pokazać jakie rzeczywiście możliwości drzemią w Goku...

ocenił(a) film na 6
Bogdan4674

No właśnie, Goku i Goku. Ciągle Goku. Wiem, że to główny bohater ale jednak przesada już, ludzie narzekali że w GT był zbyt mocny, ale tam przynajmniej nie był bogiem. Chociaż miło zaskoczył mnie fakt, że Goku koniec końców walkę z Billsem przegrał. I tak w DBZ najsilniejszą postacią był Gohan i to właśnie na nim powinni się skupić wg mnie, dla odmiany, a nie ciągle Goku. I tak zrobili z niego łajze i to wcale nie chodzi o GT, tylko już o Buu Sage, te wygłupy i strój Saiyamena to porażka. Tak samo mogliby bardziej rozwinąć wątek Gohana i Videl bo był potraktowany byle jak, a miał potencjał. Co do sagi z bogami to zbyt przypominało by to sagę smoków z GT. Zresztą zabawny fakt, że w GT banda pilafa zmniejsza Goku, a BoG to oni sami są dziećmi. Na 100% jest to takie nawiązanie do GT, gratka dla fanów. Jeśli chcieliby kontynuować DBZ pomijając DBGT to chciałbym żeby z tej serii wzięli sagę Baby Vegety. Twórcom GT ten pomysł się udał, to był strzał w dziesiątkę po prostu, bo nie dość że sam motyw był ciekawy to zobaczyliśmy w końcu prawdziwą walkę między Goku i Vegetą od czasów Saiyan Sagi, bo jednak walka z Majin Vegetą była krótka i Vegeta i tak miał zachamowania.

ocenił(a) film na 10
foxmeister

Jaki w GT był mocny? Przecież mimo SSJ4 mial problemy z bebi już nie mowiac o smokach.... w ogóle odwołując się do gt to porażka skoro sam twórca olewa tę serię i tworzy dalej dbz

ocenił(a) film na 6
Bogdan4674

To ludzie mówią że był za mocny, nie ja. A to że głównie Goku ratował tam wszystkich to nic dziwnego, przecież większość osób nie dorasta mu do pięt. Jedynie szkoda że Gohanowi i Vegecie nie dali coś zdziałać konkretnego. A to że olewa to głupota, bo sam dał zgodę na GT i musiał wszystko zaakceptować, więc wychodzi na przysłowiowego "frajera" teraz jeśli pominie wydarzenia z GT.

ocenił(a) film na 10
foxmeister

Nie zawsze głównie Goku ratował wszystkich... Obejrzyj sobie DB i DBZ początkowe odcinki. Po prostu później moce bohaterów i wrogów zwiększono tak, że tylko sayianie dawali sobie radę z wrogami.. Co do GT osobiście na początku też mi przeszkadzało, że twórca olał, ale jakoś się z tym pogodziłem, bo pewnie, że lepiej byłoby wiedzieć co się działo z Goku po odlocie na smoku, ale co ja tam mogę hehe.
Trzeba brać to co jest i jeśli są podstawy ku nowej sadze, a są to jeżeli twórca ma jaja powinien się za to zabrać. Takie jest moje zdanie.
Bo ciągnienie tego w kinówkach to nie jest dobre rozwiązanie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones