Droga bez powrotu

Obejrzałem ten film z ciekawości , udział aktorów z Kill Bill był jedynym powodem . To co u Tarantino mnie nie razi ,to świadome zapożyczenia z filmów klasy B i C , bo wiadomo z góry że są parodią gatunku ...Tutaj wcale nie było takie pewne że autor chce utrzymać styl parodii , wiele ze scen wyglądało całkiem na serio...

...

W porównaniu z filmami Tarantino, powiedziałbym, że ten film jest super. Fabuła normalna,
nie wiem o co się tu czepiać, no może tego, że zleceniodawcy zaczęli zabijać wynajętych
zbirów. Oglądałem gorsze filmy.

Buahahahahahaha, ten film jest śmieszy. Szczególnie ubawiłą mnie ostatnia scena w której dwóch gosci skacze strzelając do zlecenoidawców. Buahahaha, normalnie western, nieumiejętnie pokazana scena az sie śmiac chce. Pomijam fakt ze dla mnie film o niczym, totalna żenada. Nawet rezyser nie potrafił zbudowac nastroju czy...

oglądnęłam dwa razy koniec i nie rozumiem.. czy ktoś może mi wyjaśnić ??! ;)