całkiem spoko film; pozbawiony wady wielkoruskiej propagandy wszechogarniającej ostatnie produkcje rosyjskie; dobrze się ogląda, kilka niezłych , choć krótkich scen bitewnych
Przez takie filmy młodzi Rosjanie wysyłani są na Ukrainę, gdzie trafiają na dzielnych obrońców Ukrainy i film w realu się kończy.
Kompletna porażka. Fatalna gra aktorów i pomysł na film!
Ruskie umieją robic dobre filmy wojenne,ale ten im nie wyszedł. Film poprostu nudny.