widziałam dawno temu i wciąż pamiętam jakie wywarł wrażenie. Jeden z najlepszych filmów świata, SZKODA, że go nie powtarzają, a codziennie, do upodlenia widzów maglują szmiry typu "Jak rozpętałem II wojnę...."
Film jest zajebisty, mam na DVD. Faktycznie w TV nie leciał już chyba z 10 lat, ale może w końcu sobie o nim przypomną. Ale czemu uważasz "Jak rozpętałem..." za szmirę? To też bardzo dobry film, klasyk.
nie, przepraszam to nie jest szmira, ale tyle razy maglowany ten film, że takie słowo samo mi się nasunęło. Prawda, to też klasyk, tylko dlaczego codziennie na którymś kanale można go uświadczyć, kiedy innych nie