Film o stojących na plaży żołnierzach wypatrujących na horyzoncie statku, który miałby przynieść ocalenie. Tyle.
Czy tylko mnie strasznie drażniła muzyka w tym filmie? Ciągłe (blisko dwugodzinne) budowanie napięcia przez mało porywającą muzykę (choć przecież sam Hans Zimmer ją stworzył), która dodatkowo zagłuszała świetny w filmie dźwięk, to jak dla mnie największy minus nowego dzieła Nolana.
Wszechobecne tykanie słyszałem...
Pewnie po napisaniu tych słów wyleje się na mnie fala hejtu i krytyki, ale dalsze obserwowanie jak bezkrytycznie ludzie podchodzą do tego filmu jest dla mnie nie do przyjęcia. Dlaczego? Zachwycacie się bowiem filmem, gdzie tzw. alianci po raz kolejny już się wybielają i pokazują jacy byli dzielni, jacy nieszczęśliwi i...
więcejJak myślicie? Nolan jest znany z całkiem dobrych filmów (epicki Mroczny Rycerz, Memento czy Prestiż) ale czy poradzi sobie z filmem wojennym i stworzy dzieło, które obali dotychczasowego lidera w tym gatunku?
... i widzę, że co raz częściej nie ma po prostu dla kogo robić poważnych filmów. Jeśli je podsumować, to tłuszcza największe ma pretensje za to, że Nolan nie nakręcił filmu według każdego z osobna reprezentanta tłuszczy scenariusza. Pif, paf, pif, paf. Tra ta ta ta ta. Tłuszcza w zachwycie.
Czy Zachód wreszcie przyzna, że zwycięstwo w drugiej wojnie światowej zawdzięcza Polakom? Zdradzili nas tyle razy, a wspomnienie o Żołnierzach Wyklętych w kontekście Dunkierki, stanowiło by piękną klamrę fabularną, spinającą narracje o wolności i walce z okupantem. Oczywiście nie spodziewam się takiego zabiegu...
Określanie go mianem drugiego Szeregowca Ryana to chyba jakiś żart. Film nudny, bez ciekawej historii, zero nowatorstwa. Owszem, ujdzie film jako taki, warto obejrzeć, ale te zachwyty to chyba opłacone :) Film jak film o któym się zapomina po godzinie.
tylko by w niego strzelali tyle że w koncu by dostał. Dla mnie jako Polaka, film o gigantycznym tchórzostwie jest żałosny. Film świetny dlatego daję mu 7/10 ale z punktu widzenia Polaków walczących w czasie IIWŚ to jakieś nieporozumienie. każdy miał karabin, naboje...czyli może walczyć. Francuskie i Angielskie...
Bardzo długo czekałem na film wojenny spod ręki najlepszego obecnie reżysera Hollywood.Duże oczekiwania,rewelacyjna obsada,nazwisko Hans Zimmer przy muzyce.Będzie hit myślę.No i niestety się rozczarowałem.
Minusy:
-brak postaci.Są niby trzy wątki,ale postacie w nich wyjątkowo słabo nakreślone.
-pojedynki...
ten film to wielki hołd oddany bohaterom spod dunkierki zarówno cywilom jak i żołnierzom.
piękne, mądre kino nolana może być trochę trudne w odbiorze przez zabieg narracyjny gdzie historia jest opowiadana z perspektywy trzech bohaterów i należnym im dystansie czasowym, który w trakcie filmu często się miesza, łączy...
Wszyscy się jarają Nolanem czy Zimmerem. Bo to dobrzy fachowcy. Mnie osobiście film nie podpasował ale wierzę, że niektórym fanatykom Nolana mógł się podobać. Żal mi zwykłych widzów, którzy pójdą do kina i będą oglądać bandę nieudaczników dowodzoną przez jeszcze większą bandę nieudaczników. Patrzyłem na tych...
Mało dialogów, zero przekleństw i jednak brakuje realizmu. Mam wrażenie, że to film ku pokrzepieniu serc, świetny dla brytyjskich gimbów, ale dla fanów kina wojennego, to jednak mało. Zdecydowanie za krótki, tak jakby ktoś zdawał sobie sprawę, że uczniowie nie wysiedzą tak długo.
Oczywiście cała reszta świetna,...
Nolan zrobił wysokobudżetowy film wojenny za ogromne pieniądze (3 razy więcej niż szeregowiec Ryan) w którym nie ma scen walki, nie ma w ogóle żadnych wielkich scen, jest grupa 100 statystów biegająca po pustej plaży udająca 300 tysięcy żołnierzy, nie ma ciężkiego sprzętu, setek czołgów etc., nie ma efektów specjalnych...
więcejŻabojady tak spylały ze chciały za wszelką cene uciekac z brytolami,Brytole martwili sie tylko o własny tyłek dlatego nie chciały brać żabojadów na statki .Nikt niewie dlaczego Hitler nagle stał sie taki łaskawy i pozwolił uciec im wszystkim .Podobnie jak w inwazji na Rosję pozwolił Stalinowi zebrać siły .
Beznadzieja. Moze ma wartosc historyczna ale nie ma zadnej jesli o kino i widowiskowsc. Miernosc dialogow, monotonna akcja, glowny bohater nie wypowiedzial slowa do 40 minuty a dalej ogladalem na podgladzie. Ten epizod filmowy totalnie mnie oslabil.