do cocko! a dlaczego tak? wylamuje sie pan z tego powszechnego zachwytu nad mlodym -zdolnym? jesli mozna to porsze o komentarz dlaczego.to ciekawe...

dlaczego? sam nie wiem - może dlatego że co film który z nim obejrze bernal gra jakiegoś homoseksualistę albo inną zdemoralizowaną postać.. Może i komuś to nie przeszkadza (a może i się podoba?) ale ja nie lubię oglądać scen np. lizania się dwóch mężczyzn. Bernal to jednak specjalista od takich rzeczy więc ja wole jego filmy pomijać.

P.S. - jeśli chodzi o aktorstwo to też nie robi na mnie wrażenia

jeśli tak szybko szufladkujesz aktorów to gratuluję......,
resztę pozostawiam bez komentarza

z tym szufladkowaniem to racjaa! ja bernala szalenie lubię i podziwiam, bo każda rola, którą gra jest inna. A to że grał tak dobrze homoseksualistę to o nim dobrze świadczy.. przynajmniej wedlug mnie. potrafi znakomicie wczuć się w rolę. Berlan rulezzzzzzz!! i nie szufladkuj tak aktorow.. co powiesz na temat 'y tu mama tambien'? tez gral homo? a w 'amores perros'? jezeli tak, to chyba niedokladnie ogladalam :P pozdrawiam :)

Z tego co słyszałem to nie jest wczuwanie się w rolę tylko wątki autobiograficzne. Z tym szufladkowaniem to też przesada bo Bernal jaki jest każdy widzi. Mnie jego nazwisko skutecznie odstrasza od każdego filmu choćby miał "niebotyczne" recenzje.

Dziwne podejście. Moim zdaniem w "Złym wychowaniu" był wielki. Podobnie w "Amores Perros" i "I Twoją matkę też" (tutaj też poniekąd zagrał homoseksualistę, ale tylko poniekąd -gdybyś obejrzał -to byś wiedział o co chodzi). Gość nie boi się różnorakich ról. Grał już nawet szefa piekła :-). No i teraz po raz drugi wciela się w Guevarę (wcześniej zagrał go w "Fidelu" -niestety nie widziałem). I znów gra perfekcyjnie. Mnie do kina raczej przyciąga, bo wiem, że ma talent. Pozdrowionka.

Zresztą -Bernal to taki buntownik kina... Trochę, jak młody Brando. ;P

prawdą jest, ze gra trochę szablonowo. w jakim filmie go nie zobaczę to oglądam te same miny i zachowania.

ja tam lubie odważnych młodych aktorów. przynajmniej nie jest jednym z tych ulizanych, grzecznych chłopców, którymi wszyscy się zachwycają ostatnio.

moze jego rolę powtarzają się w meksykańskich produkcjach ale to nieważe bo kreacje (choć w tak młodym wieku jego dorobek jest imponujący)według mnie są odważne i doskonałe. Po zobaczeniu Amores Perros -Inarritu zapragnełam obejrzeć jego najważniejsze role....i to chyba najlepsza rekomendacja aby zachecić innych do tego aktora bo wciąga niesamowicie.