Eddie Edwards, wśród skoczków narciarskich powinien być taką samą legendą jak Ed Wood wśród filmowców.
Byłam dzieciakiem, gdy jeszcze w PRLu transmitowali olimpiadę w Calgary.
Pamiętam łyżwiarkę Katarinę Witt z DDRu i właśnie "Orła" Eddiego.
Fajnie, że Taron Egerton nie gra "po warunkach"... Mam ochotę zobaczyć niezłomnego Eddiego w filmie z przymrużeniem oka. Hugh Jackman w telemarku - bezcenne.
Ja Calgary nie pamiętam tylko Seul
Polski hokeista został złapany na koksie (Jarosław Morawiecki )- to pamiętam
Miałem na myśli to iż bardziej pamiętam letnie igrzyska olimpijskie od zimowych
Na letnich wpadł Ben Johnson