Mało przekonujący i wydumany scenariusz. Cały koncept oparty jest na tym, że międzynarodowej sławy artysta z Japonii nie zna ani słowa po angielsku. Serio? Może to dlatego, że film jest francuski i dla upośledzonych językowo Francuzów takie coś jest jak najbardziej prawdopodobne? Co na plus? Może to, że to nie jest...