PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=112697}

451° Fahrenheita

Fahrenheit 451
5,0 6 374
oceny
5,0 10 1 6374
4,3 3
oceny krytyków
451° Fahrenheita
powrót do forum filmu 451° Fahrenheita

'Fahrenheit 451' (1966 r.) jest raczej mało znanym filmem, a dla przeciętnego widza, tematyka filmu nie będzie dośc interesująca, aby wybrać się do kina. Więc - w moim odczuciu - nie mogą liczyć na zarobienie dużych pieniędzy.

Skoro nie pieniądze to, po co robiony jest remake? Aby pochwalić się ilością najnowszych efektów specjalnych, wypromować nowego aktora, a może, po to, by delikatnie zmienić fabułę i przesłanie - pokazać, jak to wspaniale jest w państwie bez książek?

BTW, szukam dvd z 'Fahrenheitem 451' (z 1966r. oczywiście), więc jeśli ktoś ma oryginał i chce sprzedać lub wie, gdzie można kupić (chodzi mi o polskie wydanie, bo zagraniczne jest łatwo dostępne) to proszę o kontakt na blogu, lub wpis tutaj.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
Lady_of_the_Rings

Powieść Fahrenheit 451 została napisana w duchu protestu przeciw Zimnej Wojnie, zagrażającej światowemu pokojowi i mogącego mieć potężne konsekwencje dla całej cywilizacji. Otwarta wojna między USA a ZSRR byłaby z pewnością czymś więcej niż II WŚ.

Drugim ważnym aspektem jest krytyka wielkiej fali amerykańskiego stylu życia który po II WŚ przetoczył się przez kraj. Konsumpcjonizm w stopniu którego wcześniej nie zaznało żadne społeczeństwo oraz zniszczenie więzi rodzinnych doprowadziło do zmian kulturowych na wielką skalę. Media 24h na dobę wtłaczające do głow papkę rozrywkową i papkę "yntelektualną". Popularyzacja rozrywek prostych i łatwych w odbiorze, nie wymagających myślenia. W efekcie tego wystąpił zanik więzi międzyludzkich, ludzie stali się sobie wrodzy oraz obojętni na problem innych.

Trzecią wazna płaszczyzną jest indoktrynacja społeczeństwa przez władzę, zmuszanie, sugerowanie odpowiednich rozwiązań, grożenie więzieniem lub sądem. Postawa "kto nie z nami ten musi byc przeciw nam". Ma to odbicie w realnie występujących w Stanach działaniach z lat 50 i 60 mających na celu zwalczanie komunistów. Metody walki były brudne, wielu niewinnych ucierpiało, FBI/CIA i inne służby urządzały nagonki na podejrzanych, "podejrzanych" oraz niewygodnych politycznie.
Indoktrynacja społeczeństwa w celu spolaryzowania ich światopoglądu (Rosjanie są źli i wrodzy, my dobrzy dla całego świata) zakrojona na strasznie szeroką skalę.




W odniesieniu do czasów dzisiejszych, odległych od realiów w których Ray Bradbury napisał tą książkę:

1. Wojny nie ustąpiły. Gdyby konflikty na linii Izreal (czyli USA) - arabski Bliski Wschód, Pakistan - Indie wybuchły z całą potencjalną siłą, to III WŚ mogłaby stać się faktem, tylko jej teatr przeniósłby się poza Europę (teoretycznie...).
Nie mówiąc o nie-daj-Boże wojnie pomiędzy USA-Rosja-Chiny-Japonia. Konflikty w Azji między Jap, Chn czy oboma Koreami wciąż są całkiem możliwe w pewnej przyszłości.

2. Konsumpcjonizm i zepsucie USA lat 60 ? Pikuś. Pruderia.
Włącz stację muzyczną, nasłuchaj się o bluźnierstwach, przestępstwie, seksie. Otwarcie, dla wszystkich bez względu na wiek.
Idź do kina na tępą rozrywkę, włącz tv i oglądaj idiotyczne programy nie dające zupełnie nic, poza tym że pochłaniają czas. Czas w którym mogłabyś zrobić coś dla siebie. Coś z sobą. Pomyśleć. Obserwować świat. Rozwijać się. Lub może coś dobrego dla innych.
Zamiast tego masz MTV i tępe programy dla młodzierzy, uczące je próżności i konsumpcjonizmu. Rozpasania. Głupoty.
Oczywiście Rodzina w dzisiejszym sensie to dla wielu już zupełnie coś innego niż kilkadziesiąt lat temu. O wiele mniej znaczącego. Obcy ludzie to już w ogóle kosmos - na co możesz liczyć od nieznanej ci osoby? A na co obca osoba może liczyć od Ciebie.

3. Indoktrynacja, sterowanie społecznościami, polaryzowanie ludzkich światopoglądów i postaw społecznych wciąz jest na topie. Zwłaszcza w USA, gdzie bardzo łatwo narazić się władzy. Prawdziwej skali tego nie znamy, jednak o czymś świadczy fakt takich rozwiązań jak Patriot Act. Dekret ten znosi mnóstwo praw, którymi USA chlubiły się od paru wieków swojego istnienia. W końcu to kraj wolnych ludzi, kraj potomków uciekinierów, skazańców i pionierów którzy udali się z całego świata, głownie z Europy, aby stworzyć społeczeństwa lepsze, niż znane dotychczas. Wolniejsze i sprawiedliwsze.
Czy kogoś dzisiaj jeszcze dziwi, ze twój rząd (odpowiednie do tego instytucje rządowe) czytają twoją prywatną pocztę mailową? Podsłuchują? Poznają twoje sekrety, jesli zechcą twoje całe życie. Widzą o tobie więcej, niż Ty sama wiesz o sobie. Prześwietlają na wskroś pod szyldem walki z terroryzmem. To są realia Usa, do tego się dąży, wiele z tego już jest i działa. Powstało parę set obozów które wyglądają na ... koncentracyjne. To nie mity, on tam są pobudowane, stoją puste. Czekają ? Na kogo ?


Także wydaje mi się, że powieść Fahrenheit 451 jest dziś równie atrakcyjnym i co gorsze - równie aktualnym - materiałem na film. Produkcja z 1966 nie ma z nią nic wspólnego, poza źródłem. Hasło remake chyba nie pasuje zbytnio w tym przypadku, ponieważ cały czas to nie klasyczny, ale też siermiężny film sprzed 50 lat będzie punktem odniesienia tej produkcji, ale ponadczasowa książka mówiąca nam wiele o obawach i obserwacjach człowieka żyjącego pół wieku temu i która nie straciła w czasie swoich walorów moralizujących.
Serdecznie wszystkim ją polecam, tak naprawdę powieść lekka, ale dobre serce potrafi poruszyć, a mądrą głowę zmusić do paru refleksji. To najważniejsza rzecz, jaką w życiu przeczytałem.
PS: Widzę, że naprodukowałem się troszkę. Przepraszam ;)
i dzięki za ewentualną lekturę i dialog.

Muszrom

bardzo interesująca treść, bardzo niepokojąca jednocześnie. W większości się zgadzam z tym co napisałeś, można by to jeszcze o wiele bardzie rozwinąć ale chyba nie miejsce do tego. Przyznam się, że nie słyszałem a więc nic nie wiem o pobudowanych w USA pustych (na razie?) obozach ale chętnie się dowiem. Jeżeli miałbyś ochotę to napisz coś więcej na ten temat lub przynajmniej podziel się jakiś linkiem, gdzie to jest opisane.
Dziękuję

ocenił(a) film na 5
traveler

Co do treści, to na pewno można by pisac o tych sprawach wiele.
Co do obozów:
forum z wieloma wątkami, tutaj ten o obozach, niestety większość po angielsku
http://prawda2.info/viewtopic.php?t=1179&postdays=0&postorder=asc&start=125

youtube + FEMA camps
http://www.youtube.com/watch?v=0hewX7RMgV0&feature=PlayList&p=D50539466610C554&i ndex=2

Wiele na ten temat można znaleźć na tym forum i podobnych. Obserwuję je jako obserwator, generalnie nie epatują panikarstwem, często różne rzeczy są dobrze udokumentowane. Choćby w sprawie Świńskiej grypy okazało się, że różne ciekawe sprawy wypłynęły, choć nigdy nie usłyszymy o nich w main streamowych mediach, lub info podane będzie ogólnikowo. Lub to co jest wielkim przekrętem (np: Patriot Act) podaje się jako dobrodziejstwo dla obywateli.
Tak jak z z obozami FEMA, jak z podejrzanymi wagonami do masowego przewozu "czegoś", jak z przygotowywaniem/budową masowych grobów czy plastikowymi trumnami. Nie wszystko musi mieć tak naprawdę najczarniejsze barwy, jednak można zadać pytanie po co w Wolnym Kraju USA buduje się takie obozy - więzienia etc. Temat szeroki, naprawdę.
I nie ważne, że to za oceanem. Po pierwsze dziś jesteśmy swego rodzaju wasalem Usa, zależnym w wielu kwestiach, po drugie wpływ Stanów na nasz styl życia jest ogromny i nie wiadomo kiedy różne rzeczy zaczerpnięte z Hameryki zawitają pod strzechy państw UE.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones