Miałem 10 lat ,gdy zaczałem hodować króliki.Zabijałem je , oprawiałem ze skóry i patroszyłem a potem ćwiartowałem.Nic nadzwyczajnego.Gdybym miał wtedy możliwość to z pewnością chodziłbym na polowania. Dzisiaj muszę kupować mięso nastrzykiwane wodą dla zwiększenia masy i innymi świństwami .Dawniej to przynajmniej wiedziałem co jem.Teraz mam możliwośc wzięcia udzału w polowaniach ale mnie to kompletnie nie interesuje.Nie wypowiadaj się na temat spraw, o których nie masz zielonego pojęcia.Chłopak kończy 7 lat, postrzyżyny i koniec trzymania się maminej spódnicy.Inaczej potem łażą takie 40 letnie maminsynki i nawet baterii wannowej nie potrafią wymienić.

Rozumiem, ze dla prostaków umiejętność wymiany baterii wannowej wynika wprost z doświadczenia zabijania królików w dzieciństwie. Wow, no po prostu: wow. Im chłop prostszy tym łatwiej mu przychodzą zdania w stylu "weź się i nie wypowiadaj" okraszone oceną kompetencji interlokutora, który ponoć (a raczej nasze wsiowe polskie: ofkors), że niby "nie ma zielonego pojęcia, o czym mówi". Polski wsiowy patriarchat rulez: mamina spódnica bleh, królika przez łeb - cacy. Jak daleko cywilizowany świat, jak blisko zwyrodnialcy z ISIS.

Rozumiem + inwektywa + głupiutki przykład własny. Następnie dziarskie pokonanie głupiutkiego przykładu własnego i już ma Pan wygraną w kieszeni. Brawo. Trochę przesada z tym ISIS, ale w końcu człowiek zabijał króliki z własnej hodowli (pewnie w małym mieście lub na wsi) zatem trzeba "gnoić" wszelkimi sposobami. My miastowi z "cywilizowanego świata" mamy rację w tym potępianiu. Teraz bierzemy kolejny cel: Pana własną babkę i dziadka, gdyż jedli mięso !!! Jedziesz Pan pierwszy (w końcu rodzina), a ja dokończę. Dawaj bracie lewaku "gnoimy" ich.

wtf?

To nadal forum o filmie, a nie o waszym prymitywnym wy/chowie ! Jedzenie roślin, a jedzenie istot odczuwających ból, to nie to samo. Tak więc każdy vege może takim neandertalom, zadowolonym ze swojego zastoju cywilizacyjnego co najwyżej splunąć pod nogi.
Piszesz o żywych stworzeniach, jak o rzeczach, co świadczy o tym, że od normy cywilizacyjnej jesteś ostro odchylony. BTW: Ja nie mówię, żeby mięsa nie jeść, jeśli ktoś nie dorósł do tego, żeby z mięsa zrezygnować. Ale mówię o bezsensownym okrucieństwie wobec zwierząt takich rodzimych lolków, którzy bez zażenowania obnoszą się z tym w przestrzeni publicznej. Co więcej - nawet im do głowy nie przyjdzie, że właśnie puścili śmierdzącego bąka w eleganckim towarzystwie.
I tak reprodukuje się w tym kraju kolejne pokolenia przy pomocy rytów inicjacyjnych z epoki kamienia łupanego, bo brakuje wyobraźni, że można żyć inaczej.

jak sam zaznaczyles trafnie (i to jedyne co nadaje sie do cytowania i zgodzenia sie) to forum o filmach a nie Twoich pseudo inteligenckich pieprzeniach... ogarnij sie

Jesteś trolle, czy jesteś tak zacofany?

W sumie zgadzam się z Tobą, chociaż dziwi mnie, że się dziwisz, że był taki, a nie inny odzew. Wiemy z doświadczenia, że trzecia zasada dynamiki Newtona odnosi się także do polemiki i jeśli z pewną siłą forsujesz jakąś ideę, to znajdzie się ktoś inny, kto forsuje przeciwną. Tez nie lubię chamstwa, a Ty ich tutaj wyzywasz od wieśniaków, lujów etc. Być może nie bez racji, ale czy trzeba aż takim ulicznym językiem?
[Spoiler] Co do filmu - też na wstępnie zirytował mnie ten pomysł w stylu amerykańskiego rednecka, że polowanie uczyni z syna mężczyznę... potem może jeszcze jakieś krwawe rytuały inicjacji i cały ten szajs pospatriarchalnego leszcza. Ale wymowa filmu jest przeciwna - gość zostawia strzelbę na wsi i uświadamia sobie, że z jego syna jest kawał twardziela bez mordowania bezbronnych jeleni, królików, czy nawet myszy. Nie potrzeba do tego reliktów męstwa dziadka.

Tutaj powinniśmy pisać o filmie, a nie o własnych poglądach na życie.
Czy w filmie choć raz ukazane było polowanie? Dodatkowo "nieodwracalną psychiczną krzywdę" to chyba wyrządzono Tobie, że tutaj wylewasz swoje żale. Skoro rozpoczęłaś temat jakie to polowanie jest straszne i złe, to dodam kilka zdań. Według Ciebie polowanie jest be i powinno być zakazane, ale kupowanie mięska w supermarkecie to jest cacy? Zajrzyj choć raz na fermę lub ubojnię jak tam są zwierzęta traktowane, tam już jest linia produkcyjna i produkt. Jakby każdy, kto chce zjeść mięsko sam musiał je upolować, wtedy takie linie produkcyjne nie musiałyby funkcjonować, jak również nie byłoby wyrzucania części mięsa do śmietnika.
Podsumowując, na Twoim przykładzie widać że nie każdy kto się w mieście wychował jest intelektualistą i nie każdy wychowany na wsi to idiota. Często jest wręcz odwrotnie.

ten post jest najlepszym podsumowaniem tego idiotycznego tematu i jeszcze głupszego sporu między jedzącymi mięso, a żującymi trawę. Dziękuję Ci za ten głos rozsądku ;)

A ja uwazam ze masz racje i tyle. Jako mala dziewczynka widzialam jak sasiad dziadka zabijal kury i do dzisiaj to niemile wspominam.