PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=381109}
6,2 13 126
ocen
6,2 10 1 13126
Gabriel
powrót do forum filmu Gabriel

moze nie zrozumialem a moze mi umknelo, no chyba ze wogole nie bylo to wyjasnione... a mianowicie kim byla ta blondi co na p

ocenił(a) film na 8
ukasz1412

mysle ze ta laska to taki fetysz.:D asmodeus poprostu ja przerabial na swoje podobienstwo, widac bylo na jej twarzy rany, czyli pewnie robil jej jakies operace plastyczne czy cus takiego.
a co do michala i samaela, hmmm rafael mowil ze kiedy walczyl z samaelem poczul na chwile obecnosc michala. czyli wynika z tego ze michal nie przybyl przed samym gabrielem, musial przybyc wczesniej, a to ze zostawil mu kartke moglo byc po prostu podstepem. michal zapewne pokonal samaela, ale jak wyjasnia w koncowce, ze tak naprawde dopiero tutaj poczul "wolnosc", postanowil byc moze ze jezeli pokona juz wszystkich siedmiu, bedzie mogl stworzyc swoja wizje wolności, jakze odmienna od tego co glosi "źródło".
tak to zrozumialem:P

ocenił(a) film na 9
separator

Ze strony oficjalnej filmu (Answers):

Michael killed Sammael after arriving in Purgatory but was so driven and consumed by his own anger that he turned shortly after. None of the Fallen ever refer to him as Sammael and the Arcs only assume that Sammael still leads the fallen when all along it is Michael.

tłum:
Michał zabija Sammaela krótko po przybyciu do Czyścca,lecz ulega sile własnego gniewu , że wkrótce potem zaczyna się sam zmieniać.Żaden z Upadłych nie zwraca się do niego Sammael,Archaniołowie zaś przyjęły,iż Upadłym dalej przewodzi Sammael, choć w rzeczywistości był to Michał.

The mirror in Gabriel's loft was smashed by an enraged Michael who was on the verge of turning. This was when he wrote the letter. Michael also left the two silenced pistols in the sink for Gabriel.

tłum.
Lustro w mieszkaniu na poddaszu było rozbite przez wściekłego Michała,który ulegał przemianie.W tym czasie napisał list.To także Michał zostawił broń w zlewie dla Michała.

Wyjaśnień dotyczących tajemniczej "damy" na stronie nie ma,ale obserwując Asmodeusza , który po prostu kocha siebie i swój wygląd, łatwo się domyśleć ,iż postanowił on zabawić się w coś w rodzaju "stwórcy", i stworzyć pseudo-kobietę na "podobieństwo swoje".Zresztą,gdy Michał/Sammael naigrywa się z dzieła Asmodeusza,ten wściekle odpowiada "she's not finnished yet",czyli "jest jeszcze nie skończona" ;-)

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
halszka23

Matko,zaćmienie mam,poprawiam błędy:
Broń od Michała dla Gabriela
ulega sile własnego gniewu ,tak że wkrótce potem sam zaczyna się...
Przepraszam,pisane w pośpiechu,stąd te idiotyczne pomyłki.
Pozdrawiam

halszka23

sam Michał mówi Gabrielowi, że podczas walki z Sammael'em przegrał z gniewem i nienawiścią, które się w nim zrodziły.
Ah wspaniały film.

ocenił(a) film na 10
ukasz1412

Ja zastanawiam się jeszcze nad jedną rzeczą: Gabriel wygrywa walkę z z Sammaelem (alias Michałem), ale tak naprawdę zakończenie można interpretować w wieloraki sposób...ktoś ma pomysł? ;)

aakingaa

Tak szczerze mówiąc tej walki nikt nie wygrał tylko Michał się nawrócił o ile można użyć takiego sformułowania...

rockman666

Ja ujęłabym to inaczej: Michał owszem, nawrócił się, nawet użył swoich anielskich mocy w słusznej sprawie (uratowanie Gabriela), ale sam poniósł śmierć. Przegrał, czyli przegrało całe zło, które reprezentował. Ale Gabriel też nie triumfował, przez to, czego dowiedział się od Michała nie mógł wrócić w glorii chwały i zwycięstwa... on też przegrał. Skutki tej bratobójczej walki były ważne tylko dla Czyśćca. Oznaczało to tylko jedno: przywrócenie harmonii. Odtąd bowiem ani jeden archanioł (biorąc pod uwagę fakt, że Gabriel wybrał los człowieczy), oraz ani jeden upadły nie przebywali odtąd w tym miejscu. Ludzie pozostawieni sami sobie i z wolną wolą, która ma ich poprowadzić w jedną lub drugą stronę...

użytkownik usunięty
haruka13

Brawo, bezblednie napisane. Tylko pamietaj o Amithiel.

ocenił(a) film na 8

Amithiel została uzdrowiona, ale nie była już archaniołem.

ukasz1412

mnie jeszcze intryguje: dlaczego przez cały film padał deszcz:P Czy pogoda nie powinna się zmeniać za każdym razem jak jeden z wojowników jednej bądź drugiej strony umierał? Przecież szale się wtedy przehcylają na jedną bądź drugą strone. A nie że zabicie jednego odrazu zsyłą światło tak mocne że pogoda zmienia się diametralnie:P Tak iwem czepiam się ale cóż:)

rockman666

Moje wytłumaczenie tego zjawiska jest proste: przez cały film to Zło ma przewagę w Czyśćcu. Zarówno liczebną jak i siłową. Dopiero zemsta Gabriela i zaraz po niej pojedynek z Michałem odmieniają sytuację w tym miejscu.

ukasz1412

i jeszcze jedno... dlaczego Michał miał takie dziwne oczy skoro pozostali przedstawiciele ciemności mieli oczy normalne...

rockman666

Bo Michał potrafił być przez cały czas ukryty. Tamci nie.

hardee

Znaczy mam to tak rozumieć: Michał miał tylko źrenice a inni zdradzali się przez swoje niebieskie bądź brązowe tęczówki?

rockman666

Chyba moc mieli Ci, którzy mieli jakieś nietypowe tęczówki. Michał wpisuje się w to :).

hardee

Ma to nawet sens:P ale i tak nie bardzo podobała mi się w tym filmie postać Michała (wkońcu mój imiennik:P)

rockman666

Szczególy w tym filmie są naprawdę dopracowane :)

hardee

właśnie widze. Ale generalnie film mi się spodobał. Efekty udane, muzyka jak już wspomniałem jedna z lepszych. Bardzo spodobała mi się scena strzelaniny z Arymanem, sposób w jaki to zrobili. Ale mogliby tylko jeszcze Amithiel ładniejszą zrobic:P Aha no i jeszcze jedno... dlaczego zawsze ten długowłosy jest zły?:P

rockman666

Amithel mi się bardzo podała. Kwestia gustu ;)

hardee

więc wrócę do poprzedniego wątku. Michał miał niebieskie tęczówki, bo był najsilniejszy,były one jakby wskazówką dla wszystkich, że jest on Archaniołem i miało go to odróżniać od pozostałych: ludzi i upadłych aniołów. W końcu nauczył się ukrywać, nie afiszować ze swoją mocą to też źrenice stały się ciemne. A kiedy po raz pierwszy poczuł nienawiść jego źrenice stały się brązowe, jak u reszty upadłych aniołów, dla których to uczucie było chlebem powszednim. I nawet Asmodeusz w trakcie starcia z Gabrielem mówi 'Powiedz, co to za uczucie...Chociaż, nie musis odpowiadać. Widzę to w Twoich oczach'. [Pewnie poprzekręcałam,ale ogólny sens zachowany].

ilate

ok. wszystko poplątałam. miałam na myśli Gabriela, Wy rozmawiacie o Michale... xDD
Wydaje mi się, że Michał miał tylko źrenice, bo tak świetnie się ukrywał. choć może być też tak że sammael miał wcześniej też tylko źrenice.

ocenił(a) film na 7
ilate

Ja mam jeszcze pytanko. Może była odp wcześniej ale nie zauważyłem jakoś ;P Czemu na koniec filmu Gabriel po pokonaniu Michała rzucił się z tego budynku? Przecież samobójstwo mieli zakazane....

islindur

Rzuca się w bożą łaskę. Wspomina przecież o tym :P.

hardee

Gabriel rzuca się w łaskę bożą ,ale samobójstwo jest grzechem tak w ogóle ,a wiec scenariusz mogli to inaczej zakończyć(bo tak trochę nielogicznie wyszło). A co do oczu Michała to jego tęczówki miały kolor biały ,widać nawet obwódki na nich ,a nie same źrenice. A powód takiego koloru może dlatego ze on nie był ani skrajnie dobry(niebieskie) ani skrajnie zły(pomarańczowo-czerwone) tylko jak sam mówił walczył w imię wolności i tym się kierował.On nie podlegał nikomu ,ani Bogu ani Szatanowi po pokonaniu Samaela. Co do dziewczyny ,to Gabriel po prostu jej pomógł.(Ja myślałam ,że to właśnie Michała Amadeusz tak przerabia na babkę).

Immortalka

Jestem świeżo po obejrzeniu filmu. Faktem jest że wyróżnia się on na tle podobnych produkcji. Może dlatego jest pozycją tak ciekawą gdyż zostawia wiele znaków zapytania i możliwych odpowiedzi. Np. dlaczego Archaniołowie nie wyczuli obecności Upadłych? O ile w przypadku Uriela można to wytłumaczyć snajperką (widocznie miała większy zasięg niż jego wewnętrzny "radar"). O tyle kiedy Asmodeus podrzucił bombę Ahriman'owi czemu ten nie wyczuł w nim Upadłego? Drugą nurtującą mnie sprawą jest kwestia pokonania Sammael'a przez Michała. Skoro zło zostało pokonane dlaczego automatycznie Światłość nie wygrała? Czy z powodu gniewu i nienawiści w sercu Michała czy to niedopatrzenie twórców? I jeszcze kilka słów na temat końcówki gdyż zrozumiałem ją jeszcze inaczej niż koledzy forumowicze. Dlaczego Gabriel popełnił samobójstwo? Wg mnie nie chciał aby sytuacja się powtórzyła. Wiedział że pokonał Michała tak samo jak kiedyś on Sammael'a...nienawiścią i gniewem. Wiemy również co potem stało się z Michałem. Gabriel wspomina też coś że narodzą się nowi Archaniołowie i że przybędą...co oznacza jak sądzę że tym razem zostaną wysłani by walczyć z nim gdyż mimo wiary ludzkie uczucia zbyt go zmienią.A co do samobójstwa...zauważcie że Światłość NIE pojawiła się ani w momencie śmierci Michała ani spadania Gabriela (więc odrzucam teorię że rzucił się w Światłość). Ona pojawiła się w kolejnej scenie...czyli jak na mój gust po śmierci Gabriela...dlaczego? Ponieważ zapobiegł powstaniu nowego zła jakim był on sam...zniekształcony przez ból i cierpienie Czyśca. Tak ja zrozumiałem końcówkę. Co Wy na to drodzy forumowicze?

A_R_C_H_I

Wiesz, pasuje mi ta Twoja teoria dotycząca końcówki filmu! Wydaje się być najbardziej logiczną spośród wszystkich, do których dotarłam i które sama próbowałam stworzyć... Po przeczytaniu Twojej wypowiedzi stwierdzam, że muszę obejrzeć jeszcze raz cały film i dokładnie go przeanalizować pod tym kątem...

ocenił(a) film na 8
haruka13

Cool~~ Nie jestem pewien, jako że już dawno oglądałem ten film, ale światłość pojawiła się w trakcie "rozmowy" Gabriela z Bogiem. I co najważniejsze nie popełnił samobójstwa, nie zginął.

Gabriel pokonał Michaela - ostatniego upadłego -, sprowadził do czyśćca światłość, miłość Bożą, ocalił dusze znajdujące się w nim przed wiecznym potępieniem - wykonał swoje zadanie. Był wolny, mógł wrócić do światłości, ale wybrał życie w czyśćcu pośród ludzi - u boku Jade/Amitiel -, zrzekł się skrzydeł i stał się śmiertelnikiem.

A tutaj mały cytat z oficjalnej strony filmu:
"At the end of the film, Gabriel falls from grace to become a human where he will now stay in purgatory. During his final speech he says "You threw me far from Grace and now I fall unto it." In the Australian theatrical version of the film, there was an extended ending that showed him returning to Jade in the loft. He no longer had the tattoos and his eyes were brown."
Źródło: http://www.gabrielmovie.com/frequently-asked-questions

Herushingu

No i obejrzałam ponownie Gabriela :)
Uwaga SPOILERY!!! Czytasz to na własną odpowiedzialność!!!
Najwięcej przemyśleń mam na temat samej końcówki filmu...
Moim zdaniem Gabriel nie popełnił samobójstwa, on opadał, tak samo łagodnie jak na początku filmu... nawet kwestie, które wypowiada w obu scenach są bardzo podobne... no i właśnie te kwestie były dla mnie kluczem do wyjaśnienia sceny końcowej. Jeślibyście dotarli do ścieżki dźwiękowej z Gabriela, to możecie się przekonać, że monolog głównego bohatera w trakcie opadania po walce z Michałem w filmie kończy się w jednym momencie, natomiast w ścieżce dźwiękowej są dodatkowe zdania (może dwa - trzy), które wyjaśniają co się stało z Gabrielem...
Tu przychylam się do teorii mojego przedmówcy, że Gabriel nie popełnił samobójstwa, tylko stał się człowiekiem. Do tego skłoniła mnie też rozmowa między Gabrielem i chyba Urielem na temat samobójstwa w Czyśćcu. Gabriel nie brał pod uwagę samobójstwa, jedynie los człowieczy i życie aż do śmierci wchodziło w grę. To było jedyne wyjście dla tych archaniołów, którzy stracili skrzydła i nie mogli wrócić do Źródła jako aniołowie.
Po wygranej walce z Michałem, Gabriel jest przekonany, że nie może wrócić ot tak do Źródła... podczas pojedynku mówi wprost, że kocha Michała, ale nienawidzi to, czym on się stał, czyli prawdy... tak więc można by rzec, że Gabriel po ludzku zwątpił w to, w co dotychczas wierzył i dał sobie czas, by odbudować tę wiarę, żyjąc jak zwykły człowiek w Czyśćcu...
A jeśli chodzi o same oczy Michała i ich niezwykły kolor... wydaje mi się, że miały tak upiorną barwę, ponieważ Michał poznał najlepiej wszystkie uczucia od strony zarówno archanioła jak i upadłego. On wygrał z Samaelem, ale "pokonał go nienawiścią", więc
poznał doskonale czym są zarówno pozytywne jak i negatywne uczucia ludzkie. Może nawet zatracił się w nienawiści do swojego dotychczasowego Źródła? Stąd ten kolor oczu?

Interesuje mnie inna scena... tuż po tym jak Gabriel zemścił się na Asmodeuszu i Lilith za zabicie jego braci, w czasie gdy on jest z Jade, Michał zwyczajnie miota się i wścieka... Dlaczego? Mi pierwsze co przyszło do głowy to to, że został postawiony pod ścianą i musiał zdecydować o wyeliminowaniu swoich braci, choć tego nie chciał (czego dowodzi sam fakt, że ich nie zabił wcześniej, choć doskonale wiedział gdzie się znajdują) i tego żałował... potem jednak przyszło mi do głowy coś innego: Michał wściekał się, że Gabriel okazał się silniejszy niż pozostali i zabił jego "źródła" mocy, przez co osłabił go a sam "podładował" się dzięki uczuciom do Jade (scena, gdy są razem i na chwilę Gabriel ma swoje "anielskie" oczy)... i przez to Michał był wściekły... a co Wy sądzicie o tej scenie? Jak ją odebraliście?

ocenił(a) film na 8
haruka13

Odnośnie koloru oczu to całkiem sensowna i prawdopodobna teoria. Jednakże osobiście nie uznałem tego za efekt poznania i mętliku wszystkich uczuć, a wręcz przeciwnie, że wyzbył się wszelakich uczuć, nauczył się kierować rozumem a nie uczuciami.

Czy oczy Michała podczas walki Gabriela nie zmieniały koloru? W trakcie na czerwone a na samym końcu na niebieskie? Co mogło by świadczyć, że tracił nad sobą kontrolę i uczucia brały górę nad rozsądkowym myśleniem.

Natomiast jeśli chodzi o scenę w której Michał daje upust wściekłości, to ciężko stwierdzić, obie teorie są równie prawdopodobne, jednakże osobiście miałem wrażenie, że wściekał się ze względu na to, że Gabriel pokrzyżował/zniweczył jego plany. Zdobył przewagę. Prawdopodobnie nie miał zamiaru zabijać Gabriela – tak jak mówił podczas końcowej walki -, chciał go przeciągnąć na swoją stronę, ale zdał sobie sprawę, że stracił nad nim przewagę a jego potencjalne zwycięstwo przestaje być nieuniknionym. I teraz gra nie toczy się wyłącznie o przeciągnięcie Gabriela na ciemną stronę, ale na szali znalazła się również dalsza egzystencja Michała.

Chciałby tylko podkreślić, że swoje przemyślenia opieram wyłącznie na odczuciach towarzyszących mi w trakcie i wkrótce po seansie filmu.
Obecnie niestety nie mam dostępu do dvd z filmem, a pamięć ma to do siebie, że lubi płatać figle, więc całkiem możliwe, że się mylę. W wolnej chwili będę musiał ponownie obejrzeć film, by zweryfikować swój pogląd na jego temat i ocenić, która teorie są najbardziej prawdopodobne :)

BTW: I pomyśleć, że to bardzo nisko budżetowa produkcja rodem z Australii – zaledwie 200 tys. Australijskich dolarów – a bije na głowę większość amerykańskich superprodukcji.

Herushingu

Herushingu, ja też w pewnym momencie pomyślałam o tym, że białe źrenice Michała to nic innego jak całkowite wyzbycie się uczuć, ale jednak potem pomyślałam sobie o nałożeniu na siebie kolorów oczu archaniołów i upadłych, no i wyszedł mi z tego biały... podsunęła mi ten pomysł scena zemsty Gabriela na Asmodeuszu, gdzie nad głównym bohaterem bierze górę nienawiść i jego oczy na chwilę mają barwę... hmm no właśnie, do dziś nie potrafię jednoznacznie określić ich barwy... ogniście siarkowe? piekielnie pomarańczowe? ;/

Z oczami Michała nie jestem pewna, ale mam film do swojej dyspozycji, więc sięgnę do niego i przekonam się ;)

Z przeciągnięciem Gabriela na swoją stronę to ja pomyślałam troszku inaczej... moim zdaniem Michał do ostatniej chwili wierzył, że uda mu się ten manewr, niestety zawiódł się w chwili, gdy Gabriel posłał w jego stronę serię z pistoletu. To właśnie wtedy Michał przekonał się, że walka będzie trudniejsza niż mu się wydawało i niekoniecznie to on ją zwycięży.

Film bardzo mi się podobał i na pewno nie raz go obejrzę. Jedyne co mnie ukłuło to skopanie postaci Lilith, którą znałam z innej strony i zupełnie nie pasuje mi kreacja tej postaci w niniejszym filmie.
Twoja ostatnia informacja po raz kolejny (i nie pierwszy!) przekonuje mnie do tego, by z dystansem odnosić się do amerykańskiego kina i docenienia produkcji z innych krajów :) Masz całkowitą rację, że znajdą się filmy, które biją na głowę hoolywoodzkie produkcje. Wystarczy dać im szansę i choć raz je obejrzeć ;)
Pozdrawiam :)

użytkownik usunięty
haruka13

W filmie "Miasto aniołów" również jest scena jak główny bohater-anioł, rzuca się z wieżowca, by stać się człowiekiem, więc takie zakończenie miałoby sens:)

rockman666

Strzelanina z Arymanem i jego szajką to dla mnie nic innego jak powielenie pomysłu z filmu "Equilibrium"... tam jest dokładnie taka sama sytuacja: jeden sprawiedliwy przeciwko kilkunastu (-dziesięciu) złym, strzelanina w ciemnościach, migawki, efekt końcowy: trup na trupie a główny bohater nawet nie raniony...

ocenił(a) film na 6
haruka13

Gabriel lecąc "w bożą łaskę", wraca do jasności. Zapomina o wszystkim, bowiem "tym co pamiętają archaniołowie po powrocie z czyśćca jest jedynie spadanie". Michał ginie w czyśćcu, podobnie jak inni słabi archaniołowie.... tak było od wieków. Na ich miejsce przyjdą następni... aby bawić najwyższego swoimi zmaganiami. Wszyscy są niewolnikami, i wszyscy są upadłymi aniołami.

ocenił(a) film na 8
robin2003

Nie są niewolnikami. Widzę, ze przyjąłeś wersję z wypaczonego umysłu Michała. Gabriel powiedział, że mają wolną wolę. I podjął swoją decyzję, podobnie jak Michał.
A jeżeli przyjąć to co mówią, że najwyższy nie wie co się tam dzieje, to i ciężko to nazwać zabawianiem.

ukasz1412

Heh Bardzo ciekawe teorie i kto ma racje ..... ;s;s;s

ocenił(a) film na 9
ukasz1412

Ale zapominacie, że Amithiel także przeżyła... Ona była jednym jedynym aniołem, który mimo że upadł (przeszła przecież na moment na ciemną stronę), to podniósł się. Wróciła do Światła wbrew wszystkiemu, co widziała i kim się stała (prostytutką). I to ona znajduje się w ostatniej scenie filmu: patrzy w niebo, które rozświetla się słońcem... Światło wraca.
W czyśćcu nie ma już ani niedoświadczonych archaniołów, którzy nie zasmakowali jeszcze zła, nie mogli więc prawomocnie wybrać Światła, nie ma też demonów, czyli tych aniołów, którzy wybrali aktem WOLNEJ woli zło (odejście od Światła). Jest tylko archanioł, który stał się demonem, by na powrót pójść za Światłem... Ona dokonała WYBORU w czyśćcu, w którym chyba właśnie chodzi o wybór - każdy jest kreacją Światła, jest częścią Światła, i świadomie musi dokonać wyboru: zwątpić w Światło czy wrócić do Niego. Wybór prawomocny będzie dopiero, gdy doświadczy się zła (w postaci wszelkich demonicznych emocji: zemsta, żądza, zawiść, itp itd). Każda z kreacji Boskich jest postawiona przed tym wyborem: zanim dokona wyboru jest pięknym aniołem, gdy anioł odwróci się od Światła, staje się demonem, gdy na powrót wróci, jest niczym Amithiel (która obok Gabriela i Michała jest aniołem prawdy) i jako człowiek szuka teraz drogi powrotu.
Może więc koniec końców nie chodzi o to, jak się Gabriel zmienił i jakie to ma znaczenie, ale o nawrócenie się Amithiel... Miłość zmieniła tak Gabriela jak i Amithiel. Deus est caritas, jak to mawiają :)
Na koniec Gabriel mówi do Michała, że tak naprawdę Michał nie dokonał wolnego wyboru, bo nie zaznał całości uczuć, nie doznał Pełni Światła... więc jego wybór jest nieważny...

Tak czy inaczej - pozycja ludzka, wbrew całemu złu i cierpieniu, zdaje się być najlepsza, bo zawsze mamy możliwość wyboru. :)

użytkownik usunięty
kunszi

Dzięki za ten komentarz - teraz dopiero zrozumiałem ten film.

Początkowo miałem wrażenie, że ma on wyłącznie antyreligijne przesłanie ze względu na los Gabriela i Michała, ale fakt że obaj zginęli (czyt. na swój sposób przegrali) a Amithiel przeżyła i to jako człowiek doświadczony przez zło, lecz wciąż patrzący na światło... To nabiera nowego sensu. Taka filmowa wersja teatru średniowiecznego, w której bohater był everymanem spotykającym na drodze życiowej dobro i zło.

Całkiem mądry film.

ocenił(a) film na 6
kunszi

W Amithiel przeżyło jedynie ciało. Dla niej nie ma powrotu do jasności. Rozpacza że 50 lat musi żyć w ciele człowieka, aż umrze bowiem przy samobójstwie grzech spowoduje, że jej dusza powędruje do piekła. Przy naturalnej śmierci jej dusza powędruje do nieba. Nie jest już archaniołem. Jasność na końcu świadczy o łasce która spływa na czyściec, ale jedynie do kolejnego przybysza. Taka gra trwa od wieków i nigdy się nie skończy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones