SPOILER¡!!!!!
Wiesz co , ,na świeżo po seansie , obstawiałam że to Willy (narzeczony) zlecił zabójstwo Rakoczemu (biling połączeń w dniu zabójstwa Summer wskazywał że wiele razy się kontaktowali w dniu jej śmierci ),
W momencie gdy pokazali Summer pisząca smsa był też na spotkaniu i podpisywaniu papierów z kientem ,( chwilę wcześniej rozmawiał przez telefon , mówiąc "nie mogę teraz rozmawiać " ) .
Will wychodząc dopiero ze spotkania do auta odczytał od niej smsa.
Więc uznałam że po wykonanym zadaniu przez Rakoczego przyjechał do domu gdy Summer już konała.
Oddał dna do badań, nie miał śladów że się broniła.
Czyli wydawać się mogło że ma solidne alibi.
Ale szukając głębiej w internecie wszyscy piszą że to właśnie on był zabójcą.
Tak więc teraz i mnie zakręciło te zakończenie.
Fakt, że nie było śladów rozpaczliwej obrony świadczy tylko o tym, że nie została zgwałcona. Willy wiedział, że ona nadal się bzyka z byłym, i wspólnie z kolegami policjantami postanowili to wykorzystać. Ale śmiertelny cios musiał zadać ktoś inny. Koroner tłumaczył detektywom, że nóż był wbity z taką siłą, że trzeba było przepiłować kość, by go wyjąć podczas autopsji. Willy to typowy wymoczek, nie byłby w stanie tego zrobić.
Najbardziej odpowiedni byłby łysy glina, ten od firmy ochroniarskiej.
Bądź co bądź też uważam że Will mógł tylko zlecić
Wszędzie piszesz ten sam komentarz, a ostatecznie okazuje się, że sam nie wiesz/nie jesteś pewien. Jesteś trollem?
Komentarz pisany był na świeżo po obejrzeniu filmu , gdzie z pełnym przekonaniem mogłam powiedzieć że wg mnie zabił zabił rakoczy na zlecenie willa , ale po zapoznaniu się z informacjami na ten temat z internetu, gdzie jedynie will był mordercą to straciłam już tą pewność.
I dlatego od razu nazywasz kogoś trollem?
Serio ?
No właśnie sam się zastanawiam. To Timberlake ja zabił czy już ja taka znalazl tylko a zabił ktoś inny na jego zlecenie?
SPOJLER!!!!!!!!!!!!!! najprawdopodobniej na zlecenie Timberlake zabił jej były z którym sypiała - przed śmiercią odbyła stosunek a ślady dna o tym świadczą gdyby nie jego śmierć to sprawa poszła by o wiele szybciej (oczywiście możemy powiedzieć że to nie on, że owszem odbył z nią stosunek ale do domu wszedł jeden z korumpowanych gliniarzy - a on był kozłem ofiarnym ) zresztą jest wzmianka że sami romansowali w wynajętych domach T mógł się dowiedzieć i wykorzystać całą sytuację wiedząc że ona sypała FBI. Sam T był ugadany z policją aby podrzucała narkotyki do domu w celu przejęcia - cała policja była w tym umoczona facet szukający sprawiedliwości (te z długimi włosami i dziwnym zachowaniem) również został załatwiony już przez Gliniarzy przy wizycie T.
Moim zdaniem Tom.
1. Miał ranę na ręce od noża.
2. Kran. Taka pamiątka po Summer
3. 50 tys z "nadgodzin"
4. Spotykał się z innymi kobietami
5. Ostatnia scena symboliczne porównanie do gada zrzucającego skore.
6. Scena gdzie Will widzi umierająca żonę nie musi oznaczać że ja zabił. Tylko że ona jeszcze żyła jak wrocil do domu.
Tom spotykał się z Summer ta zagroziła że wyda ich romans i może coś więcej więc w afekcie ja zabił. Po prostu był zwykłym dwulicowym gadem
Skąd wiadomo, że spotykał się z innymi kobietami? Skąd miałby mieć pieniądze? Z czego?
Główny aktor- detektyw, który jest tytułowym Gadem. Z agentka nieruchomości łączyły go raczej nie tylko "biznesy".
Spoiler!
Zabójcą był starszy kulawy policjant, któremu Del Toro wręczył pendrive. Kulawego widziała jedyna świadkowa, opiekunka z domu sąsiadów - pierwszy trop.
Drugim tropem jest to, że jako jedyny się nie zakładał kto jest mordercą. On doskonale wiedział, bo miał krew na dłoniach.
no nareszcie choć jeden sensowny, przemyślany komentarz.. jak czytam analizy co niektórych to mam wrażenie, że oglądali inny film xD